Wyobraź sobie że masz bramę na dwóch serwonapędach. Dwa czujniki krańcowe dla osi Y i osi zależnej.RobWan pisze:Tylko po co? Tą operacje wykonuje się tylko raz. W monitorze widać stany krańcówki i indeksu. Można sobie ręcznie popykać mikrokrokami, aż pojawi się indeks.
Oś napotkała na krańcówkę i wycofuję znajduję indeks, krańcówka osi zależnej A zadziałała z minimalnym rozrzutem ale jednak złapała wcześniejszy indeks. Konsekwencją jest to że jedna strona bramy jest ukosowana w stosunku do drugiej. Jeśli masz skok śruby 5mm a bramę szeroką na 1500mm to ledwo to zobaczysz, wyjdzie od razu przy frezowaniu. Jeśli masz skok śruby 20mm to będzie wesoło.