Ok, masz naped na paskach. On tez nie jest idealny. Jakby jeszcze prosciej tlumaczac - ruch podczas szlifowania ma wykonywac jedna oś. Nie dwie, bo ruch dwoch osi powoduje nawroty i odkladanie sie luzów na geometri stożka. Dlatego wrzeciono kładziesz poziomo na stole, ustawiasz pod kątem 8 stopni i szlifujesz poruszając tylko jedną osią.

Źle do tego podszedleś. Sruby maja luz nawrotny i takie szlifowanie popsuje cala geometrie stozka. Jedyna opcja zeby to w miare dobrze zrobic to zdjąc wrzecionko, ustawic je poziomo na stole pod wlasciwym kątem do ruchu jednej osi, proxxonik na leżąco i szlifujesz ruchami jednej osi, a druga realizuje tylko dosuw.