Mocowanie podstawy wydaje się być za liche... Malutka długość mocowania płyty podstawy "Z" (w pionie), przez co tworzy się bardzo długie ramię, gdy wrzeciono w dole .
A wrzecionko dość godne, więc można oczekiwać dużych sił od frezu .

Pozdrawiam.
Tomek.

kamar pisze: Na swoich mam dokładnie odwrotnie

Ale "0,00" w osi X masz kolego, gdy stół jest po prawej ?
Moja "wypoczywa" dokładnie w takiej samej pozycji, a to ze względu na umeblowanie ...
Po robocie jadę na X500/Y250 i po sprawie. Moja daje się wyłączyć w dowolnym miejscu...
Po włączeniu bazowanie i stoliczek grzecznie wysuwa się ku mnie i jedzie w prawo. Tak mi jakoś bardziej na rękę...

IMPULS3 pisze:Zetka prowizoryczna gotowa,prowadnice 30

Duuuża ta "Z" - prowadniczki 30 wyglądają na niej chudo jakoś...
W pierwszej chwili myślałem, że to krzesełko takie malutkie...


Pozdrawiam.
Tomek.

IMPULS3 pisze:No wlaśnie to mi się za bardzo nie podoba.

Mnie też, ale nie znalazłem jakiegoś złotego środka - pozostało - strzałka w prawo, stół w lewo. Nawet po długim czasie użytkowania jest chwila zawahania, którą strzałkę wybrać przy ręcznym przesuwie... Trzeba się przyzwyczaić...
Jak kolega wyżej pisał - cam"em wyjdą dziwne rzeczy, a i pisanie z palucha nie raz przyprawi Cię o ból głowy.
Ja bym zrobił to tak :
-bazowanie X - "0,00" - stół z prawej strony. jazda stołem w lewo zwiększa stan licznika osi X.
-bazowanie Y, dla wygody, na max wartości w osi Y, np 300mm - stół wysunięty w stronę operatora. Ruch stołu w stronę kadłuba frezarki - zmniejszanie stanu licznika osi Y .

Jak spojrzysz na ten układ z góry, to masz, wypisz wymaluj, dwie osie układy kartezjańskiego z osią Z w lewym górnym rogu. Nawet wyobraźni przy pisaniu palcem nie trzeba nadwyrężać...

Pozdrawiam.
Tomek.

IMPULS3 pisze:w polowie dobrze w polowie żle

A czy błąd nie tkwi w tym, że na ekranie narzędzie jedzie np. w prawo, a przy Twojej maszynie stół musi jechać w lewo, aby przemieszczenie narzędzia względem stołu (materiału) było właściwe ? Dotyczy to zarówno X jak i Y. Mam nadzieję, że jasno się wyraziłem...
Trzeba patrzeć nieco inaczej niż na maszynę z ruchomą bramą...

Pozdrawiam.
Tomek.