Do grawerowania tekstu zrobiłem sobie w programie Fontgraver specjalną czcionkę. Jeżeli chodzi o wypełnienia, to korzystam w corelu z narzędzia "interakcyjny obrys". Np. mam wyfrezować kwadrat 300x300 frezem fi 8, rysuję ten kwadrat, następnie robię obrys wewnętrzny mniejszy o 4mm (połowa średn. freza), dalej, robię obrysy wewnętrzne 7,5mm, wychodzi 19 kwadratów. Kasuję zewnętrzny kwadrat 300x300, eksportuję do plt, następnie do g-codu i frezuję dołek dokładnie o wymiarach 300x300. Gdybym miał frez fi 12mm to: perwszy obrys 6mm, a następne np. 11,5mm. Pytanie, dlaczego pierwszy obrys 4 lub 6mm, dlatego żeby nie korzystać z fukcji G40,41,42.
Pozdrawiam.

Witam. Wykonując rysunek w corelu należy stronę podzielić na cztery równe części, punkt 0,0 jest w środku strony, zaś cały rysunek należy umieścić w prawej, górnej części, wtedy nie będzie współrzędnych minusowych. Ustawienia w setupie są albo w mm albo w calach nie ma cm. Po każdej zmianie trzeba wykonać time'ing. Przyznam, że trochę materiału zniszczyłem zanim rozgryzłem kcama, teraz jest ok.

Witam! Ja to mam szczęście, silniki w mojej frezarce to FL57STH76-3006A, prąd na fazę ponad 4A, zasilacz 24V. Feedrate ustawione w X,Y na 500 Z 200 (wszystko Kcamie) frez stożkowy fi-10, głębokość frezowania też ok. 10mm, drewno egzotyczne mahoń, frezarka zasuwa aż miło. Rysunki robię w Corel 11, export do plt i konwersja programem kol. Piotra Rakowskiego. Na listwie o wymiarach 750x100 wyfrezowanej miejsce przy miejscu nie stwierdzam gubienia kroków, frez powraca dokładnie do x0:y0.Sprawdzony plik z g-codem w Kcamie przy większej ilości frezowanych listew przenoszę do linuxa (jest troszkę szybszy)