edit
A JEDNAK roman ma racje sa w sumie 3 zębatki do zegara gwintowego

z tym że jedna ta co była w tokarce to chińczyki źle zrobiły otwór nie jest na środku no masakra z tymi chińczykami.
Wróć do „Nacinanie gwintu na tokarce”
W dtr nic o tym zegarze nie pisze koło zegara jedno przy tokarce było nigdy tego nie ruszałem (czyli do gwintów calowych a metrycznych inne są zębatki zegara?)RomanJ4 pisze:A koło zębate zegara masz właściwe o odpowiedniej liczbie zębów (np nie do gwintów calowych TPI, itd, sprawdź w DTR-ce), wtedy może nie trafiać.. (każde zapięcie będzie inna nitka),
hm też 0 info w dtrRomanJ4 pisze:- czy śruba jest metryczna, o krotności nacinanego skoku(bez ułamka)
tak zegar obróci sie o 360 co do luzu gitary to sprawdzałem tam tryby i luz znikomy jak wkręcę kartkę papieru miedzy tryby to nie ma luzuRomanJ4 pisze:- zapinasz zamek śruby pociągowej po przynajmniej 0,5-1-krotnym obróceniu się tarczy zegara (chodzi o "wybranie" luzów gitary, skrzynki posuwów jeśli jest, luzu koła zegara zazębionego ze śrubą pociągową) zanim nóż wejdzie w materiał,
to na pewno dobrzeRomanJ4 pisze:- zapinasz zamek na właściwej kresce zegara, (także nie zawsze następne zapięcie zamka musi być na tej samej kresce, ale to szczególne przypadki )
na pewno 100% dobrze zapięta śruba, zapicie przed lub po 1 to z 3mm przed lub za znakiem wiec różnica taka ze gołym okiem widać. Co do luzu to nowa maszyna no ale u chińczyka wszystko możliwerynio_di pisze:Ja myślę że luz sumaryczny wszystkich mechanizmów które biorą udział w gwintowaniu baje taki efekt. Pewnie nie trafione zapięcie śruby w 100% w stosunku do zegara.