kamalberski pisze:

W takim wypadku musi być konkretny docisk , aby wyszło takie przetłoczenie.

Jak policzyć siłę potrzebną na takie przetłoczenie? O ile z siłą wykrawania to nie jest problem żeby policzyć to nie wiem jak się zabrać do liczenia siły do przetłoczenia.
Czy jeśli policzę siłę tak jak dla wykrawania to będzie ona większa niż na przetłoczenie? Była by rezerwa siły.

Na wzorach to ja się nie znam ..... , jestem praktyk .
Ale mój przypadek na prasie 300T wychodzi bez problemu.
.... całego detalu pokazać nie mogę , ale jest przy nim trochę wykrawania i wywijania , co wcześniej na fragmencie pokazałem.

Mariusz.

kamalberski pisze:

WZÓR pisze:I tu możesz mieć problem ..... , nie jestem pewien czy te przetłoczenie na 1mm tak wywinie (.... mało ,,mięsa'').

W moim przypadku to przetłoczenie nie ma wyciętego otworu jak u ciebie. Jest tam tylko jakby wgniecenie materiału o 1mm.

Faktycznie ..... , nie zauważyłem.

P.s.
W takim wypadku musi być konkretny docisk , aby wyszło takie przetłoczenie.

Mariusz.

kamalberski pisze:

Na wykrawarce jest ten plus że od razu ci to przetłoczenie zrobi i na otworach chyba jest szybsza od lasera

Właśnie konieczność późniejszego przetłoczenia oraz cena wypałki z lasera skłoniła mnie do zastanawiania się nad wykrojnikiem, żeby wyciąć i przetłoczyć za jednym razem.
Wyślę ten detal do wyceny na wykrawarkę i zobaczę jak to wychodzi cenowo, bo jeszcze nie miałem styczności z detalami robionymi na wykrawarce.

Widzę , że temat nie umarł więc dorzucę jeszcze swoje trzy grosze....

kamalberski pisze:... oraz przetłoczenie fi19 na głębokość 1mm.

I tu możesz mieć problem ..... , nie jestem pewien czy te przetłoczenie na 1mm tak wywinie (.... mało ,,mięsa'').

p.s.
.... robiłem podobne na 3mm (ta sama grubość blachy)

http://zapodaj.net/2e862f27cd0f5.jpg.html

http://zapodaj.net/6546199abe7e2.jpg.html

Mariusz.

kamalberski pisze:

WZÓR pisze: Jak na moje oko , to taki wykrojnik w 9 tys. PLN się zamknie.

Dziękuję o taki szacunkowy koszt właśnie chodziło, żeby
wiedzieć czy jest to sensowne ekonomicznie.

Jak znasz się na wykrojnikach i masz dostęp do maszyn manualnych typu tokarka , frezarka , szlifierka to można taki wykrojnik złożyć samemu.
Jakieś 3/4 gotowych elementów takiego przyrządu można kupić tutaj;

http://fcpk.pl/

Części niehandlowe , tj. główny stempel i matrycę zleć na zewnątrz (CNC w tym wypadku wskazane).

W ten sposób pominiesz wszelkie koszty związane z opłaceniem konstruktorów , itp. , itd. i trochę kasy przyoszczędzisz.
Jak będziesz obsługiwał ten wykrojnik osobiście to znak CE jest Ci nie potrzebny.

Mariusz.

kamalberski pisze:

WZÓR pisze: Ma to być koszt wykonania wykrojnika , czy też wykrojnika wraz z jego projektem?
Wyrób , czyli przyrząd ma posiadać znak CE ?

Chodzi o koszt projektu oraz wykonanie.
Co do znaku CE to wykrojnik nie musiałby go posiadać.
Swoją drogą jak ktoś się orientuje to jak droga jest taka certyfikacja wykrojników.

Nikt Panu nie wykona wyceny na kolanie i to w dodatku jeszcze w Wielki Piątek.
..... święta idą i ludzie mają inne sprawy na głowie.

,, Koszt uzyskania certyfikatu CE zależy od produktu.
Średnio waha się on od kilkuset do kilku tysięcy złotych.
Przykładowo na badania zabawek przeznaczonych dla dzieci do lat 3, takich jak grzechotki czy klocki wykonanych z tworzyw sztucznych trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 300-400 zł.''
-------------------
źródło; Internet

Natomiast producent wykrojników itp. wyda znacznie więcej.

p.s.
Jak na moje oko , to taki wykrojnik w 9 tys. PLN się zamknie.

Mariusz.

kamalberski pisze:... Jaki byłby szacunkowy koszt takiego wykrojnika? ...

Ma to być koszt wykonania wykrojnika , czy też wykrojnika wraz z jego projektem?
Wyrób , czyli przyrząd ma posiadać znak CE ?

Mariusz.