Ja jak nie miałem numeryczności to rysowałem cyrklem okrąg , dosunąłem frez do trasy i ręcznie w/g niej dwoma korbkami kręciłem na raz.
.... wychodziło nieźle.
Mariusz.
Wróć do „Wiercenie dużych otworów w grubej stali.”
Ja jak nie miałem numeryczności to rysowałem cyrklem okrąg , dosunąłem frez do trasy i ręcznie w/g niej dwoma korbkami kręciłem na raz.