Jaszuk88 pisze:

maga11 pisze:Sterownik PLC załatwi ci sterowanie.

Może coś bliżej - jaki sterownik i jak nim sterować sterownikiem silnika.
Masło maślane ale chyba wiadomo o co chodzi.

Przy którymś PLC FATECa pisze że może sterować silnikami krokowymi.
Jeśli masz sterownik STEP/DIR to musisz wystawić te dwa sygnały.

Jak ma wyglądać wybór programu ? Predefiniowana lista (z możliwością zmiany) i operator wybiera przyciskiem odpowiedni program czy też za każdym razem zmienia w sterowniku ilość kroków silnika ?
-----
Można też do ustawienia tej śruby z krańcówką użyć macha, a siłownik sterować prostym układem z 1 przekaźnikiem (impuls startowy załącza przekaźnik uruchamiający cewkę zaworu siłownika, po dojściu siłownika do położenia, krańcówka na śrubie wyłącza przekaźnik i sterowanie cofa siłownik (przy zaworze 2 położeniowym) (jeśli to kolejne podejście do nakładarki kleju)

Jaszuk88 pisze:No tak ale problem sterowania nadal pozostał

Potrzebujesz jeszcze jedna krańcówke "bazową". Sterownik PLC załatwi ci sterowanie. Zastanowiłbym się czy siłownik jest potrzebny, czy nie dałoby się tego załatwić samą śrubą.
Pomiar przesunięcia można jeszcze załatwić jakimś czujnikiem liniowym (np. bezkontaktowym potencjometrm liniowym), trochę drożej ale nie potrzebujesz silnika krokowego.

pitsa pisze:To się tak nie da.

Czemu ma się nie dać? Da się, a że

pitsa pisze:Lepiej pracować siłownikiem na pełne wysunięcie.

to nie ulega wątpliwości. Łatwiej wtedy osiągnąć dokładność pozycjonowania i zatrzymanie ruchu.
Pytanie o jakich średnicach, szybkościach i częstościach ruchu mówimy i co ten układ ma faktycznie robić.