Mam taką maszynę nie wymagającą za dużych prędkości i swego czasu odpaliłem ją na 3.2Nm, na sucho chodziła, ale jak się sam chciałem przewieźć, to chrotobotało. A chciałbym, żeby woziło i motocykle po 250 kg.
Przekładnia ślimakowa, którą spiąłem z tym silniczkiem ma ok 15kg. Służyła jako wciągarka do samochodów.

http://www.ebay.co.uk/itm/German-Ship-F ... 2a33174ed2

Takie cudo znalazłem. Macie pomysł na coś nieco tańszego, czy to niezbędne minimum?

Faktycznie z Niemiec szło?

To zależy od sztywności maszyny itp. Nap pewno frez będzie układał się tak samo przy każdym przejściu i będzie lepiej. Ale tego, że zupełnie nic nie będzie widać, to pewnie nikt nie zagwarantuje.

witox4 pisze:

zacharius pisze:Witku, jak przejedziesz paznokciem w poprzek linii splanowanych to czuć fałdki?

Nic! Śliskie jak szkło, ale zastanawiam sie skad te linie?Ciepło od freza czy co?

Czesałeś raz w lewo, raz w prawo to masz za karę

Frezujesz praca lewo prawo, praca prawo lewo.
Jest na tyle sztywno i równo, że nie pisałeś programu na pracę prawo lewo, powrót górą, praca prawo lewo itp ?

Chyba trochę przesadziłeś z wielkością zdjęć...

Jak chcesz jutro pracować, to dlatego herbatka na ramie, a nie flaszka, jak tu co poniektórzy dziś

Nie robili testu po wibrowaniu jeszcze raz?

Z wykresu testu myślałem, że czerwona to nośna, a niebieska - odpowiedź z sondy, ale później straciłem jakąkolwiek pewność.

Możesz opisać co to?

Rozumiem, że po przyczepieniu wibratora i sond na początku jest przeprowadzane wibrowanie testowe, a następnie dla wskazanych częstotliwości wibrowanie właściwe.

Ile trwało wibrowanie właściwe jednego miejsca? Bo spodziewam się że wibrator był przyczepiany przynajmniej w 4 miejscach.

Czy podczas wibrowania jednego miejsca częstotliwość była zmieniana?