
Przepływ w wężyku o wewnętrznej 6mm oceniając na oko po bąbelku jest większy niż 10cm/sek.
We wrzecionie niech jakieś 20% idzie w ciepło, a 80% w siłę elektromotoryczną. To masz jakieś 400W do odprowadzenia dla wrzeciona, które jedzie na pełny zycher w stali i się katuje. Taki przepływ spokojnie wystarczy, żeby schłodzić wrzeciono o ile woda na dolocie jest chłodna.
Moim skromnym zdaniem większym problemem staje się zamiana wiadra retencyjnego na chłodnicę niż wydajność przepływu czynnika chłodzącego.