- chinka - TUE35 - nowa bułgarka CU
to porównałbym to do
- papierowy model - awionetka - boeing
Z papierowym modelem można sobie pomarzyć o lataniu, choć lata.
Awionetka już w zamkniętej skorupie tyłek "przewiezie" w miarę szybko z punktu A do B.
A seryjnie z możliwością skorzystania z toalety i dużą ładownością - trzeba wsiąść do RyanAir'a

No może zamiast papierowego modelu - można jakąś paralotnię wziąć, bo chinką za 4k pln już można sobie tulejkę przewiercić, czy przetoczyć delikatnie.