Czy da radę mieć odświeżony widok obróbki przy otwartym oknie CAM?
Ew. przycisk ZASTOSUJ, który spowoduje odświeżenie okna pracy po zmianie w oknie CAM?

Mam monitor z rozdzielczością FullHD przy maszynie i spokojnie wszystko mi się mieści, dlatego wolałbym mieć taki guzik, niż przy testowaniu ścieżek zamykać i otwierać okno CAMa.

Jak w nowej wersji dodaje się nowy frez do magazynu narzędzi (edytuje istniejący)?

w pikoCNC - ustawienia - port - wyszukaj port.

Jak podłączysz piko pod USB i pod zasilanie, to windows powinien zobaczyć jakieś urządzenie i do tego urządzenia musisz podać sterownik dostępny w katalogu zainstalowanego Piko.

Ustaw oś narzędziową na Z. I dać znać co się dzieje. Ktoś ostatnio też to miał skrewione i po ustawieniu osi narzędziowej na Z jak ręką odjął.

Ja też o technikalia zapytałem Cosimo parę dni temu i cisza na łączach.

tu jest trochę o krańcówkach.
https://www.cnc.info.pl/topics121/pikoc ... t45795.htm

Tak jakby.

W machu to PC wypluwa sygnały STEP i DIR na konkretne sterowniki mocy dla silników i dodatkowo ma parę wejść do informowania Macha o najazdach na krańcówki.

W Piko program gada po swojemu z płytką Piko, a ta wypluwa sygnały STEP i DIR na konkretne sterowniki mocy silników krokowych. W przypadku najechania na krańcówkę nawet z zaciętym PC płytka PIKO sama wstrzyma pracę silników krokowych.

PC, na którym odpalisz za dużo programów w Windowsie może nie mieć zdolności odpowiednio szybkiego wysterowania portu LPT, albo robić to z drobnymi opóźnieniami, co może powodować niestabilną pracę silników.

W Piko sygnały są buforowane, przez co nawet parosekundowe zacinki komputera nie spowodują gubienia kroków, bo płytka ma pamięć wielu kroków wprzód.

Piko obsługuje wiele danych wejściowych. W tym jest też DXF. Powoduje to, że z takiego AutoCAD'a czy DraftSight'a zapisujesz plik dxf R12 (u mnie świetnie działa) importujesz w Piko i możesz sam zaprojektować ścieżkę narzędzia. Do frezowania 2,5D jest niezastąpiony i w miarę możliwości (moim skromnym zdaniem) intuicyjny.

Ostatnia wersja ma też możliwość robienia reliefów, czyli pracę a'la ArtCAM. np z plików wejściowych bmp, gdzie jasność pixela oznacza wysokość obróbki.

Polecam Piko wszystkim, którzy planują wykorzystać laptopa do obsługi plotera, i są przyzwyczajeni do pracy w Windowsie. Wszystko się fajnie konfiguruje i działa bez zarzutu.

Ja kiedyś pracowałe w wielu programach, które pracują na DXF i zauważyłem że dxf r12 jest najczęściej dobrze wspieranym rodzajem plików dxf.
Ostatnie roboty, które robiłem na XMD Gaspara (ostatnie wersje przed nowym Piko 2.0), to z DraftSighta dxf R12 Piko łykał jak młoga gęś

Piko korzysta z USB, Mach z LPT. To jest przepaść technologiczna.

Piko ma w sobie coraz bardziej zaawansowany moduł CAM.
Mach nie ma.

Jak masz jakąś bolączkę, to istnieje szansa, że w ciągu paru miesięcy twoje usprawnienie trafi do wszystkich użytkowników, jeśli bolączka okaże się faktycznie jakąś upierdliwością.

Sterownik Piko jako płytka ma bufor na kroki, tak więc jakiekolwiek opóźnienia nie wpływają na pracę sterownika bez względu na model systemu z rodziny Windows, czy architektury komputera.

Z Lapciaka też będzie śmigać aż miło.

Ja do swojej maszyny szykuję trupka bez monitora do szafy, a wyprowadzę monitor zewnętrzny.