przepraszam za uwagę odnośnie wieku
Ok.. jestem młodszy od przedmówców ale też pamiętam ZOMO i nie tylko.
Kolego - przepustki na przejazd z miasta do miasta były i wcale nie były one jakąś tajemnicą skoro w rosyjskich powieściach "młodzieżowych" z lat uwaga 80-tych pisano o nich jak o czymś naturalnym.
Nie jestem ekonomistą i kurs Euro mało mnie interesuje ale nie porównuj go (nawet w uproszczeniu) do rubla - jakoś nie mogę sobie przypomniec z dawnych czasów nikogo, kto byłby dumny, że oszczędności miał w rublach
Odnośnie tego co napisali klasycy komunizmu - to się troszkę rozmijało z faktami.
A ustrój w którym wszystkim jest dobrze i wszyscy sa równi to brzmi jak definicja dawnych czasów zwłaszcza za wschodnia granicą.
Pożyjemy zobaczymy
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Czym jest dla Ciebei patriotyzm,a czym ojczyzna?”
- 16 mar 2008, 19:23
- Forum: Na luzie
- Temat: Czym jest dla Ciebei patriotyzm,a czym ojczyzna?
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 5240
- 14 mar 2008, 00:03
- Forum: Na luzie
- Temat: Czym jest dla Ciebei patriotyzm,a czym ojczyzna?
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 5240
kolega Jasiu ze wschodnich książek wiele czytywał
Nie porównuj kolego rubla czy dawnego czy obecnego do Euro
Nie porównuj Stalina do Unii Europejskiej
Kiepskie to porównanie, które ze względu na młody wiek kolegi odpuszczam.
I to się nazywa wolnośc.
Kolego.
Za kilka lat będę się szczycił tym, że będę dostawał pensję w najmocniejszej walucie świata a bedzie tak bo już widac jak dolar słabnie na miedzynarodowych rynkach.
I będę wiedział, że to "województwo" pod rządami przypadkowych osób np jakichś bliżniaków mnie nie okpi...

Nie porównuj kolego rubla czy dawnego czy obecnego do Euro
Nie porównuj Stalina do Unii Europejskiej
Kiepskie to porównanie, które ze względu na młody wiek kolegi odpuszczam.
Właśnie tak, bo w ZSRR (przypomnę) przepustki były wymagane aby opuścic swoje miasto...no chyba, że przesiedlenia całych Narodów. Tu przepustek nie wymagano.jasiu... pisze:Europa bez granic, bez ceł, z ujednoliconym prawem.
I to się nazywa wolnośc.
Kolego.
Za kilka lat będę się szczycił tym, że będę dostawał pensję w najmocniejszej walucie świata a bedzie tak bo już widac jak dolar słabnie na miedzynarodowych rynkach.
I będę wiedział, że to "województwo" pod rządami przypadkowych osób np jakichś bliżniaków mnie nie okpi...