Robiłem takie rzeczy i to całkiem sporo ręcznie włókninami ściernymi o 2 gradacjach. Wykończeniowo 320. Dokładnie miała to być imitacja szczotkowania czy wręcz podróbka szczotkowania. Kompletnie ręczna robota więc nie polecam ale jak masz rzeczywiście kilka sztuk to się da zrobić.
Jak masz satyniarkę to w ogóle nie widzę problemu tylko wałek powinien być z listkami papieru uzupełniony włókniną albo to robisz na 2 etapy walkiem lamelkowym a później wałkiem z włókniną.
Struktura taka uzyskana samymi papierami ściernymi mimo odpowiedniej gradacji jest zbyt ostra.