philips221
zamieńmy się. Tech-Mig w mojej pracy (do popierdułek) daje stożek 0,05 na 60mm toczenia. Te Twoje 0,02mm na 450mm???
W ciemno jestem chetny na zamianę a ta moja przepracowała łącznie może i 20-30 godzin. Prawie nówka. Za Twoją starą masz praiw nową. Czysty zysk.
Namiary zapodaj na PW
Znaleziono 5 wyników
Wróć do „Jakość łoża tokarki Tech-Mig LD550”
- 29 paź 2012, 19:05
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jakość łoża tokarki Tech-Mig LD550
- Odpowiedzi: 112
- Odsłony: 50935
- 02 lut 2012, 19:31
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jakość łoża tokarki Tech-Mig LD550
- Odpowiedzi: 112
- Odsłony: 50935
Papierki podkładają też i starzy tokarze pod zużyte koniki. Nie łapmy się za słowa.
Nie jest moim celem walka z Chińczykami czy supermarketami budowlanymi.
Tę tokarke poważnie rozważam do zakupu - z wielu powodów, głównie ceny, dostępności.
Tylko staram się ostudzić czasami przesadny zapał, który wielu zna jak szuka info o pralce, gramofonie, dywanie itp na forach. Najlepsze jest to co posiadamy. "A moja ma dokładność..., "a moja mi sie trafiła super.."
To ja pytam: a co jak trafisz na egzemplarz z wszystkimi wadami? Piasek wypłuczesz a reszta?
Dziś przy temp 12st na hali próbowałem ja włączyć na 1400 obr. - 2 zakres od góry. Przez 10 minut mógłbym nią gwintować. To 10 min to nie zart. Bo tak silnik wchodził na obroty.
Pewnie zaraz bedzie argument, że zima stulecia i parafina sie wytrąciła, że mogłem potrzymać ja na 1 biegu, zmienić paski klinowe na zimówki...
Nie jest moim celem walka z Chińczykami czy supermarketami budowlanymi.
Tę tokarke poważnie rozważam do zakupu - z wielu powodów, głównie ceny, dostępności.
Tylko staram się ostudzić czasami przesadny zapał, który wielu zna jak szuka info o pralce, gramofonie, dywanie itp na forach. Najlepsze jest to co posiadamy. "A moja ma dokładność..., "a moja mi sie trafiła super.."
To ja pytam: a co jak trafisz na egzemplarz z wszystkimi wadami? Piasek wypłuczesz a reszta?
Dziś przy temp 12st na hali próbowałem ja włączyć na 1400 obr. - 2 zakres od góry. Przez 10 minut mógłbym nią gwintować. To 10 min to nie zart. Bo tak silnik wchodził na obroty.
Pewnie zaraz bedzie argument, że zima stulecia i parafina sie wytrąciła, że mogłem potrzymać ja na 1 biegu, zmienić paski klinowe na zimówki...

- 20 sty 2012, 20:04
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jakość łoża tokarki Tech-Mig LD550
- Odpowiedzi: 112
- Odsłony: 50935
jeszcze raz sie wtrącę.
Skrobanie amatorskie prowadnic dla tej tokarki uwazam za przerost formy. Równie dobrze mozna to zrobić dla używanej niechińskiej za 1500-2000zł - wyjdzie taniej i z wieksza korzyścią.
Reklamowanie? Dlaczego nie? Tylko do Tech-miga w LM daja taką "pseudo DTR", że można zareklamować bicie wrzeciona i niewiele wiecej. I jak wielu pisało, często na magazynie są 2-3 tokarki - wyboru nie ma.
Główna wadą dla mnie jest totalny brak geometrii. Dla amatora wiaże sie to z podkładaniem blaszek, papierków. A co z konikiem? Podkładamy blaszki?
Pukury, zgadzam sie z tolerancjami: amatorowi nie są potrzebne dokładności 0,005. Ale jak na wałku długosci 80mm dostaje się baryłki, stożki i ciężko jest przewidzieć co wyjdzie? Jak wiertło fi 15 osadzone w koniku wierci/frezuje boczna krawędzią? Bo konik jest poniżej wrzeciona o 0,5mm i w dodatku pod katem 30minut?
Jak wyglada toczenie gwintów z taka geometrią? Kiedyś na mnie naskoczyli na forum, że tokarka bez gwintów to nie tokarka.
Dlaczego na forum piszą, że nadaje sie do wałków 150mm. Nikt z konika nie korzysta? To po co ta długość toczenia - całkiem spora - w tej tokarce?
Naprawde sam chciałbym miec tę tokarke w piwnicy. Nic innego nie zmieszczę.
Clipper. Dokladając silnik z falownikiem i uchwyt Bisona wkroczyłes w przedział cenowy nowej MN80 a tu blaszek pod konika sie nie wkłada i pokretła nie wchodza w konika, i wysuw pinoli jest wiekszy i silnik tez mały ale sie nie dławi na dużym przełożeniu.
I brak blokady w imaku 0/90/180...tu jest zaleta bo ustawiajac na 0 nóż do otworów 8x8 nie jest w stanie wytoczyć otworu mniejszego jak fi 18 bo skończył sie zakres sanek.
Skrobanie amatorskie prowadnic dla tej tokarki uwazam za przerost formy. Równie dobrze mozna to zrobić dla używanej niechińskiej za 1500-2000zł - wyjdzie taniej i z wieksza korzyścią.
Reklamowanie? Dlaczego nie? Tylko do Tech-miga w LM daja taką "pseudo DTR", że można zareklamować bicie wrzeciona i niewiele wiecej. I jak wielu pisało, często na magazynie są 2-3 tokarki - wyboru nie ma.
Główna wadą dla mnie jest totalny brak geometrii. Dla amatora wiaże sie to z podkładaniem blaszek, papierków. A co z konikiem? Podkładamy blaszki?
Pukury, zgadzam sie z tolerancjami: amatorowi nie są potrzebne dokładności 0,005. Ale jak na wałku długosci 80mm dostaje się baryłki, stożki i ciężko jest przewidzieć co wyjdzie? Jak wiertło fi 15 osadzone w koniku wierci/frezuje boczna krawędzią? Bo konik jest poniżej wrzeciona o 0,5mm i w dodatku pod katem 30minut?
Jak wyglada toczenie gwintów z taka geometrią? Kiedyś na mnie naskoczyli na forum, że tokarka bez gwintów to nie tokarka.
Dlaczego na forum piszą, że nadaje sie do wałków 150mm. Nikt z konika nie korzysta? To po co ta długość toczenia - całkiem spora - w tej tokarce?
Naprawde sam chciałbym miec tę tokarke w piwnicy. Nic innego nie zmieszczę.
Clipper. Dokladając silnik z falownikiem i uchwyt Bisona wkroczyłes w przedział cenowy nowej MN80 a tu blaszek pod konika sie nie wkłada i pokretła nie wchodza w konika, i wysuw pinoli jest wiekszy i silnik tez mały ale sie nie dławi na dużym przełożeniu.
I brak blokady w imaku 0/90/180...tu jest zaleta bo ustawiajac na 0 nóż do otworów 8x8 nie jest w stanie wytoczyć otworu mniejszego jak fi 18 bo skończył sie zakres sanek.
- 15 sty 2012, 14:23
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jakość łoża tokarki Tech-Mig LD550
- Odpowiedzi: 112
- Odsłony: 50935
Clipper7. Już bez odpowiadania na konkretne pytania tylko tak ogólnie:
Dostrzegam jej zalety, staram nie czepiac sie szczegółów. Osłonę tylną blaszana można przesunąć (jak u mnie), mozna silnik z falownikiem dołożyć, można blokowanie konika zmienić, można wypłukac piasek....
można...itp.
Głównym błędem jak juz pisałem jest kompletny brak geometrii - tego amator często nie jest w stanie poprawic. Szlifować konika? Ile to kosztuje. Czy nie tyle samo co w używanej TSB16 przeszlifowanie łoża? Nie każdy ma diatesty 0.001
Dostrzegam jej zalety, staram nie czepiac sie szczegółów. Osłonę tylną blaszana można przesunąć (jak u mnie), mozna silnik z falownikiem dołożyć, można blokowanie konika zmienić, można wypłukac piasek....
można...itp.
Głównym błędem jak juz pisałem jest kompletny brak geometrii - tego amator często nie jest w stanie poprawic. Szlifować konika? Ile to kosztuje. Czy nie tyle samo co w używanej TSB16 przeszlifowanie łoża? Nie każdy ma diatesty 0.001
- 15 sty 2012, 12:41
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jakość łoża tokarki Tech-Mig LD550
- Odpowiedzi: 112
- Odsłony: 50935
Przy zakupie nie sprawdzisz wszystkiego. No chyba, że w markecie podłączą tokarkę do prądu i kilka wałków przetoczysz. A badanie sztywności łoża kijem od szczotki w sklepie - jak Pukury napisał - sam bym gościa wygonił ze sklepu. Sztywność wynika z ceny, tu nie mam pretensji do Chińskiej Republiki.
Wg mnie uchwyt to też najmniejszy problem bo zawsze możesz wymienić na Bisona. Ja za jedną z nielicznych zalet tej tokarki biorę to, że uchwyt jest duży (jak na tokarkę stołową).
Problemem jest to, że lista wad jest bardzo długa a kupując np przez internet czy w markecie z dostawą do domu możesz trafić na wszystkie.
Dla mnie główną wadą jest kompletny brak geometrii. Amatorowi zostaje podkładanie papierków/blaszek pod konik czy skrzynkę. A co zrobić (jak jest u mnie w pracy), że konik nie leży na pryzmie?
Dochodzą takie "drobne kwiatki" jak podziałki, moc silnika, blokowanie konika, osłona wiórowa uniemozliwiajaca pomiar suwmiarka na detalu w uchwycie itp...
Wg mnie uchwyt to też najmniejszy problem bo zawsze możesz wymienić na Bisona. Ja za jedną z nielicznych zalet tej tokarki biorę to, że uchwyt jest duży (jak na tokarkę stołową).
Problemem jest to, że lista wad jest bardzo długa a kupując np przez internet czy w markecie z dostawą do domu możesz trafić na wszystkie.
Dla mnie główną wadą jest kompletny brak geometrii. Amatorowi zostaje podkładanie papierków/blaszek pod konik czy skrzynkę. A co zrobić (jak jest u mnie w pracy), że konik nie leży na pryzmie?
Dochodzą takie "drobne kwiatki" jak podziałki, moc silnika, blokowanie konika, osłona wiórowa uniemozliwiajaca pomiar suwmiarka na detalu w uchwycie itp...