Nie sądzę żeby zlikwidowany został ,no możliwe że właściciel pomarł był biedaczek. Zakład mieścił sie w podwórku po prawej stronie pomiędzy ulicami Biernackiego a Szenwalda tam jest też wymiana opon .

Nie sądzę żebyś był zagrożeniem dla już istniejącej firmy a poza tym ty działasz amatorsko czy jak ładnie brzmi hobbystycznie. Podpowiem ci że tygiel do topienia wykonałem z gaśnicy śniegowej .

R.Y.B.A. Jesteś z Lublina a więc moja propozycja udaj się na ul Lubartowską w pobliżu Biernackiego w podwórku jest tam mała odlewnia metali i bardzo sympatyczny pan który naprawdę dokładnie ci wyjawi parę tajników jak i z czego przygotować formę , co to za metoda traconego wosku, jak poprawić lejność metalu, co to zgar i przy jakiej pomocy go zebrać. Ja tam otrzymałem duża dawkę wiedzy bo tego opisać tak bardzo się nie da.