Pomyślę , Przypomnij mi się za tydzień pozbieram wszystko ,zrobię fotkę i porozmawiamy ale już na priva.

Miałem gotowca .Kupionego od turystów zza wschodniej granicy lecz ją sprzedałem i mimo tego że czasami potrzebna mi jest maleńka tokareczka ( bo duża to tsb-20)nie zabrałem się za budowę a mam zgromadzonych sporo podzespołów.Podjąć się nie odważę mało czasu a prace mam dwie. Za długo by to trwało.

Masz fotki .Ten silnik z lewej nie był kompletem a ten po prawej w zestawie z autotransformatorem. Inny silnik większy mam w warsztacie to fotki jutro. Z zestawu maszyn do szycia też mam Tur 2 ale dla mnie troszkę za słaby. Fotka pójdzie na pocztę nie mogę zmniejszyć.

Ja zastosował bym silniczek 120-180W o obrotach 2800 /min Resztę i tak musisz regulować na przekładni pasowej Ważne aby silnik w takiej tokarce wyglądał ładnie. Ja taki silnik stosowałem w swojej lecz regulowałem obroty autotrasformatorem. nawet mam ten zestaw .Silnik jest na łapach lecz koła pasowe nie są stopniowane, Trzeba by dorabiać nowe.. Nie jest za duży, lub inny jeszcze mniejszy lecz mocowanie kołnierzowe bez koła pasowego. A za materiał to pilniki odpowiednio zaostrzone,