Na osłonę przewodów proponował bym ci jeden z rękawów od Unitu stomatologicznego np. Chirana .Wiem że jeden z takich rękawów posiadał zewnętrznie oplot z Torlenu druga warstwa to silikonowy przewód średnicy 10-12 mm w nim szło dwa cienkie przewody sprężone powietrze i woda . Długość około 1,5 m . Estetyka , lekkość i giętkość 3w1 taki ( łoś in goł ),

Nie fotek nie robię a nawet jakbym zrobił to co by było widać uchwyt ( oryginalny ) i karbowana osłona . A co chcesz kombinować z przegubem , łączenie prądowe i gazowe pozostaje w tylnej części ,możesz co najwyżej zrobić krótszy chwyt ,ale czy to warto o te 2-3 cm . Ja drugi uchwyt z ruchomą główką też będę przerabiał ale to jak znajdę oplot /ekran o niego nie trudno grube kable antenowe chyba radiostacji. gorzej z elastyczną osłonką . Myślałem nad bawełnianą osłoną , tak jak w sznurowadłach oplot po wierzch a w środku kilka nitek. Taki bawełniany oplot wykorzystywałem przy renowacji starych motocykli , osłony na linkę gazu, sprzęgła .

Mam wykonany także przewód do uchwytu ale nie z LGY6mm . Do tego przewodu dodaj jeszcze przewód gazowy zrobi się i grubo i sztywno. Ja wykorzystałem do tego jakiś ekran/oplot z przewodu . Niestety nie znam oznaczenia przewodu . Po zdjęciu oplotu z żyły wprowadziłem weń przewód gazowy a całość wprowadziłem w peszel taki zwijany w sprężynkę jednak nie jest on przecięty na zwojach tylko ,, osłabiony ,, aby się lepiej układał . Łatwo dolutować oczka . zmieściło się tam jeszcze dwa cienkie przewody wo włącznika / zamiast z pedału. Wytrzymało 120A i nie tylko pulsem nawet kilka cm. ciągłego spawu.