Witajcie!
Budowa tokarki , czemu nie? Tylko trzeba zastanowić się czy to będzie Ci sie opłacało?
Do toczenia drewna nie jest to wielkim problemem ale jeśli zamierzasz toczyć w metalu- o to już inna bajka
Tokarka do metalu musi mieć bardzo dużą sztywność ( prowadnice wałeczkowe raczej tutaj sie nie sprawdzą musiały by być bowiem bardzo grube,)
Pozostaje tylko łoże żeliwne lub ze stali ulepszanej cieplnie z prowadnicami na jaskółczy ogon lub teowymi(najłatwiejsze do wykonania)
Kolejny problem( chyba największy - to wykonanie suportu, konika, wrzeciennika.
Jeśli ktoś zna ten temat ,to dobrze wie z jakimi trudnościami trzeba się tu zmierzyć......
Jeśli masz po znajomościach dostęp do dokładnych maszyn( narzędziownia) to OK.
Ale jeśli musisz zlecać wykonanie poszczególnych podzespołów -to wydasz na to więcej niż kosztuje gotowa maszyna.
Mam tu na myśli budowę tokarki pozwalającej uzyskać dokładność na poziomie chociażby 0,05 na długości 100mm.
Sam przymierzam sie do budowy takiej miniaturowej tokareczki stołowej , ale coraz bardziej zastanawiam sie czy nie lepiej kupić gotową?