Lotnick, długo się zastanawiałem nad tym co napisałeś i oto co wymyśliłem:
moment, który mi napisałeś to moment z jakim powinien zadziałać silnik na układ aby go poruszyć. Spełnienie kryterium bezwładności pozwala na stabilną pracę serwonapędu w całym zakresie jego regulacji co nie oznacza, że to co napisałeś jest złe (tak mi się wydaje) chodzi o to że muszę spełnić ten warunek bo mam takie wymagania, a zredukować można poprzez zastosowanie przekładni - w tym przypadku moment bezwładności maleje wraz z kwadratem przełożenia.
Myślę, że na razie odpuścimy dalszą dyskusję, zaprojektuję konstrukcję, pokażę jak to będzie wyglądać i odpowiem na ewentualne pytania.
W każdym razie dzięki za pomoc i zainteresowanie

Założyłem, że silnik palnik będzie obracał się z przyśpieszenie 10°/s² co w radianach wychodzi ε=0,17 rad/s² moment bezwładności palnika w płaszczyźnie prostopadłej do osi silnika wynosi ok 19141 kg•mm² po przeliczeniu do cm² 191 kg•cm².
Przeliczając to na moment
M=32 (kg•cm²)/s² .
Nie pasują mi jednostki, powiedz proszę co dalej z tym zrobić. Mam jeszcze pytanie odnośnie schematu z jakiego korzystasz czy mógłbyś mi go przesłać na prv.?

Przepraszam za zwłokę w odpowiedziach.
Lotnick obliczenia są dobrze wykonane, wychodzą takie jednostki z tego względu że oś palnika znajduje się w płaszczyźnie prostopadłej do wału silnika. Po przeanalizowaniu doszedłem do wniosku, że zmienię budowę plotera tak aby osie skrętne znajdowały się w osi palnika.
Dodam jeszcze że wykonując obliczenia bezwładnościowe redukowałem wszystko na wał silnika.
Wracając do tematu to silnik obracający mi bezpośrednio palnikiem musi posiadać przekładnie o bardzo małym luzie z dużym przełożeniem przez co najprawdopodobniej skorzystam z przekładni ślimakowo - walcowej, która da mi przeniesienie napędu o kąt 90°. następnie mały łożyskowany wałeczek i zacisk na palnik. Wadą takiego rozwiązania jest masa całego napędu która rośnie drastycznie wraz z zastosowaną przekładnią co powoduje dobranie większego silnika, który ma obracać palnikiem wraz z przekładnią stoż.-walc.
W tym wypadku wał większego silnika musi być łożyskowany za pomocą pary łożysk dwurzędowych (baryłkowych albo walcowych) oraz jednego łożyska wzdłużnego. Dalej do podnoszenia całego tego zespołu (jak mniemam tu już będę miał jakiego 80 kg.) zastosuje gotową przekładnie śruba nakrętka wraz z prowadnicą (pewnie festo). Pozostałe 2 przesuwy zrobię w podobny sposób.
Co o tym myślicie.
Ps. Warunek bezwładnościowy znajdziecie w książce Kosmola - "projektowanie napędów obrabiarek" w dziale doboru napędu do przekładni śruba nakrętka.

Specjaliści,
Temat jest prosty. Mam projekt wypalarki plazmowej pracującej w 5 osiach - 3 z nich standardowo w ukł. kartezjańskim i 2 skrętne do obrotu głowicy.
Pod dobraniu palnika firmy HT o oznaczeniu HyDef 130 mogącego ciąć pod kątem 45°, zaprojektowaniu zacisków, ustaleniu tego na wale oraz wstępnym projekcie korpusu dochodzę do dobrania pierwszego serwa do obrotu głowicy.
Obliczam moment bezwładności zredukowany na oś wału i wychodzi mi 243 kg * cm².
Silnik który spełni mi warunek bezwładnościowy tzn. Θzred.<3Θzn. waży ok. 30 kg!
30 kg. żeby obrócić głowicą która waży 2,11 kg.
Obliczenia są 100% prawidłowe posiłkowałem się Inventorem i sprawdzałem po kilka razy.
Acha moment bezwładności samego palnika w osi prostopadłej do niego wynosi ok.
190 kg * cm² tak dla ustalenia.
Powiedzcie mi gdzie zrobiłem błąd.
Proszę