Czyli z takiego czegoś nie da się nic więcej wycisnąć?
Silnik po zatkaniu całkowicie wlotu, nie traci jakoś gwałtownie obrotów, wiec myślę że sam silnik jest ok..... Ale to podciśnienie marne.....
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Regeneracja pompy bocznokanałowej próżniowej - Vacuum ???”
- 28 sie 2013, 23:17
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Regeneracja pompy bocznokanałowej próżniowej - Vacuum ???
- Odpowiedzi: 3
- Odsłony: 2072
- 28 sie 2013, 22:50
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Regeneracja pompy bocznokanałowej próżniowej - Vacuum ???
- Odpowiedzi: 3
- Odsłony: 2072
Regeneracja pompy bocznokanałowej próżniowej - Vacuum ???
Witam serdecznie
Trafiła w moje ręce pewna pompa próżniowa, po podłączeniu do prądu dmucha/ciągnie o wydajności średniej klasy domowego odkurzacza.
Wydaje mi się że taka pompa powinna dużo mocniej pompować. Silnik chodzi i na moje oko ma te obroty.
Po odkręceniu dekla pompy i położeniu kawałka prostej linijki, zmierzyłem że wirnik jest niżej niż krawędzie boczne pompy (czyli bok dekla zamykającego) o jakieś 0,7-0,8mm.
Domyślam się że ze jest to zasada jak w hydroforze, im mniejsze szczeliny pomiędzy wirnikiem a bocznymi ścianami tym lepiej ciągnie.
Tak sobie myślę, ze skoro jest szczelina na całości taka duża, to powietrze zamiast być przetłaczane to cofa się po ściance bocznej i stąd brak wydajności.
Czy przetoczenie/wyrównanie wirnika, oraz przeszlifowanie krawędzi skręcanych pompy aby zniwelować te "przestrzenie" pomiędzy bokami a wirnikiem powinno ożywić taką pompę?
Chciałem najpierw zapytać, bo i tak muszę to zlecić komuś i chciałem się upewnić, chciałbym też moc udzielić jakiś wskazówek wykonawcy bo na pewno nie stać mnie na firmę zajmującą się tym zawodowo. Znam fachowców mających szlifierki do płaszczyzn i inne cuda. Tylko jak się do tego zabrać? Jakie te odległości od wirnika do bocznego dekla??
Jaka jest zasada i technika regeneracji takiej pompy? Z góry dziękuję za jakieś informacje






Trafiła w moje ręce pewna pompa próżniowa, po podłączeniu do prądu dmucha/ciągnie o wydajności średniej klasy domowego odkurzacza.
Wydaje mi się że taka pompa powinna dużo mocniej pompować. Silnik chodzi i na moje oko ma te obroty.
Po odkręceniu dekla pompy i położeniu kawałka prostej linijki, zmierzyłem że wirnik jest niżej niż krawędzie boczne pompy (czyli bok dekla zamykającego) o jakieś 0,7-0,8mm.
Domyślam się że ze jest to zasada jak w hydroforze, im mniejsze szczeliny pomiędzy wirnikiem a bocznymi ścianami tym lepiej ciągnie.
Tak sobie myślę, ze skoro jest szczelina na całości taka duża, to powietrze zamiast być przetłaczane to cofa się po ściance bocznej i stąd brak wydajności.
Czy przetoczenie/wyrównanie wirnika, oraz przeszlifowanie krawędzi skręcanych pompy aby zniwelować te "przestrzenie" pomiędzy bokami a wirnikiem powinno ożywić taką pompę?
Chciałem najpierw zapytać, bo i tak muszę to zlecić komuś i chciałem się upewnić, chciałbym też moc udzielić jakiś wskazówek wykonawcy bo na pewno nie stać mnie na firmę zajmującą się tym zawodowo. Znam fachowców mających szlifierki do płaszczyzn i inne cuda. Tylko jak się do tego zabrać? Jakie te odległości od wirnika do bocznego dekla??
Jaka jest zasada i technika regeneracji takiej pompy? Z góry dziękuję za jakieś informacje





