Dosłowne rozumienie mojego pierwszego postu jest błedem.
Celem było pokazanie jak nie należy postepować
a nie jak będę postępować.
To trochę tak jak w matematyce dowód przez udowodnienie zaprzeczenia.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „dzisiaj uruchomiłem mój laserek...”
- 10 lis 2008, 09:02
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: dzisiaj uruchomiłem mój laserek...
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 7079
- 07 lis 2008, 21:55
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: dzisiaj uruchomiłem mój laserek...
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 7079
dzisiaj uruchomiłem mój laserek...
Miesiąc temu prosiłem forumowiczów o pomoc w składaniu lasera i
pomimo faktu że przez miesiąc , nikomu na tym forum nie chciało się mi pomóc
znalazłem w necie potrzebne informacje i mój laserek chodzi
ładnie działa też płynna regulacja mocy
mam wrażenie że to forum służy bardziej do walki konkurencyjnej pomiędzy zawodowcani
a taki amator jak ja nie ma szans na uzyskanie jakieś rzeczowej informacji .
I wiecie co?
Jeżeli ktoś mnie o coś zapyta, to chyba nie będzie mi się chciało mu odpowiedzieć
bo dlaczego miałbym to zrobić , jeżeli mnie też nikt nie pomógł.
w załączeniu mój laserek w trakcie pracy
żółte światło odbijające się od obudowy to światło od palącej się deski na którą skierowałem promień lasera
pomimo faktu że przez miesiąc , nikomu na tym forum nie chciało się mi pomóc
znalazłem w necie potrzebne informacje i mój laserek chodzi
ładnie działa też płynna regulacja mocy
mam wrażenie że to forum służy bardziej do walki konkurencyjnej pomiędzy zawodowcani
a taki amator jak ja nie ma szans na uzyskanie jakieś rzeczowej informacji .
I wiecie co?
Jeżeli ktoś mnie o coś zapyta, to chyba nie będzie mi się chciało mu odpowiedzieć
bo dlaczego miałbym to zrobić , jeżeli mnie też nikt nie pomógł.
w załączeniu mój laserek w trakcie pracy
żółte światło odbijające się od obudowy to światło od palącej się deski na którą skierowałem promień lasera