No dobra - ROBIMY hehehehe...

Tylko, że gniazdo na łożysko nie jest w pokrywie tylko w obudowie - to jest kawał solidnej wytłoczki z PVC...
Zostaje więc wyfrezowanie zbędnej części tworzywa i zastąpienie jej metalem.

Jak już wspomniałem najpierw regulator obrotów - dziś zrobię PCB i próby jego sterowania PWM'em z Macha.

Tak wygląda obudowa od strony komutatora... w plastiku oznaczonym kropkami jest gniazdo na łożysko. Zastanawiam się nad wycięciem tej części i wklejeniu tu tulei z aluminium która pozwoli na zamocowanie od góry radiatora/bloku wodnego który będzie chłodził łożysko...

Czemu nie? Borygo rulez ...

Prosto to wygląda. Taka kątówka do drogich nie należy...
Jest tylko kwestia trwałości tego ustrojstwa. Skoro to wyciąga 30k rpm, a łożyska są zwykłe - kulkowe, do tego jedno w plastiku... grzać się będą niemiłosiernie i zgon nastąpi szybko...

W każdym bądź razie zaczynam od regulatora obrotów...

Może tak - zaraz przy wencie jest łożysko (co chyba logiczne) i dalej końcówka wałka z zębatką... Teraz chciałbym na to dotoczyć kawałek wałka na którym to właśnie będą łożyska (być może skośne) potem uszczelnienie, i dalej po wyjściu z pokrywy którą zamierzam dać do wyfrezowania z PA6 końcówka pod tulejki zaciskowe...

No i na drugim końcu rozwalić częściowo obudowę i łożysko dać w alu a nie w plastiku, żeby odprowadzić ciepło + przedłużenie osi pod tacho albo enkoder...

Spox. To tak samo muszę pamiętać, żeby przed zalaniem epoksydem ustawić to tak żeby nie przycierało

Też o tym pomyślałem...
Mam też inną koncepcję - owinąć stojan cienką folią, włożyć, uszczelnić brzegi (tam gdzie obudowa ma go trzymać i zalać epoksydem.
Jako, że mam stary spalony stojan i starą lekko nadtopioną obudowę (przycierało jak widzę wcześniej) to spróbuję tak zrobić...

A teraz kolejny "płotek" do przeskoczenia - jak przedłużyć tak zakończony wałek...
przy wencie łożysko 6002RS, przy komutatorze 6000Z ...

Złożyłem, odpaliłem, nic nie przyciera...
Jest jedno ale - luz rzeczywiście jest, a dodatkowo stojan trzyma się tylko na 2 wkrętach z nieco wysłużonym gwintem... Tak więc słucham wszelkich propozycji...
Załączam foto...

Masz rację GMaro - rozkręciłem to i rzeczywiście wirnik ocierał - mam ładnie wypolerowany stojan w jednym miejscu teraz... poza tym od oleju, który jakoś się tam dostał rozpadła się izolacja przewodów doprowadzających prąd do stojana - właśnie je wymieniłem...
Jak lakier podeschnie to złożę i odpalę ponownie...