Parę tygodni temu Fred poszedł do rozbiórki. Fajna była z nim zabawa. Frezował niewiele ale za to przerobił gorącym drutem wiele płyt styroduru. Do czego innego był projektowany, a w czymś innym lepiej się sprawdził. Trzeba o tym pamiętać.
Skręcanki do zabawy są w sam raz na pierwszy krok z projektowaniem i konstruowaniem dla tych co klucza, śrubokręta i kombinerek w życiu nie używali.
Z "profesjonalnych" skręcanek natrafiłem niedawno na czeską produkcję http://www.merkurtoys.cz/en/products/cnc-machines :
Drukarka - ploter.
[youtube][/youtube]
Frezarka.
[youtube][/youtube]
Linia produkcyjna.
[youtube][/youtube]
Ładne. W szkołach powinny być do dyspozycji dzieciaków takie zabawki.
Znaleziono 28 wyników
Wróć do „FRED - zabawka konstrukcyjna do skręcania”
- 08 lip 2012, 20:08
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: FRED - zabawka konstrukcyjna do skręcania
- Odpowiedzi: 77
- Odsłony: 43133
- 28 paź 2011, 10:39
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: FRED - zabawka konstrukcyjna do skręcania
- Odpowiedzi: 77
- Odsłony: 43133
Porażka jeśli chodzi o te miniaturowe łożyska igiełkowe - za duże luzy na gotowych wałeczkach i kołkach. Z tymi łożyskami bez tokarza się nie obędzie. Zastanawiam się jeszcze nad małymi łożyskami kołnierzowymi igusa (10zł) zamiast łożysk liniowych i jednocześnie do mocowania osi kół zębatych, chociaż te małe łożysko 688 jest niczego sobie i cena przystępna (2zł).
Do realizacji jeszcze daleko ale pomysł jest mniej więcej taki:
Nie wiem jeszcze tylko jak step/dir podłączyć, żeby XY normalnie wyszło, a nie pod kątem 45°.
Do realizacji jeszcze daleko ale pomysł jest mniej więcej taki:
Nie wiem jeszcze tylko jak step/dir podłączyć, żeby XY normalnie wyszło, a nie pod kątem 45°.
- 14 wrz 2011, 23:33
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: FRED - zabawka konstrukcyjna do skręcania
- Odpowiedzi: 77
- Odsłony: 43133
- 14 wrz 2011, 22:43
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: FRED - zabawka konstrukcyjna do skręcania
- Odpowiedzi: 77
- Odsłony: 43133
Właśnie takie kupiłem: HK 1010, HK 0810 i HK 0808. W porównaniu do tradycyjnego łożyska ich mały rozmiar robi wrażenie - pierścień z igiełkami to 2mm grubości. Tradycyjne łożysko 608 na wałek 8mm ma średnicę zewnętrzną 22mm, a HK0808 to tylko 12mm.
Bieżni czyli wałka według wymagań dla łożyska sam nie zrobię. Stąd pierwsza próba na wałku h6.
Czy ciasno pasując w oprawie da się uzyskać tak duże zmniejszenie bieżni, aż zniknie luz na wałku? h6 to zdecydowanie za luźny wałek. Spróbuję z tymi kołkami ustalającymi m6 jako wałkami. No, cóż testy też kosztują... Potem sprawdzę jeszcze jak to będzie z dość ciasną oprawką.
Bieżni czyli wałka według wymagań dla łożyska sam nie zrobię. Stąd pierwsza próba na wałku h6.
Czy ciasno pasując w oprawie da się uzyskać tak duże zmniejszenie bieżni, aż zniknie luz na wałku? h6 to zdecydowanie za luźny wałek. Spróbuję z tymi kołkami ustalającymi m6 jako wałkami. No, cóż testy też kosztują... Potem sprawdzę jeszcze jak to będzie z dość ciasną oprawką.
- 14 wrz 2011, 17:30
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: FRED - zabawka konstrukcyjna do skręcania
- Odpowiedzi: 77
- Odsłony: 43133
łożyska igiełkowe
Mam pomysł na kolejną zabawę i do jej wykonania potrzebuję jakiegoś rozwiązania na bezluzowe łożyskowanie wałka fi 8 lub fi 10 z detali dostępnych w handlu. Fred ma wielkogabarytowe mocowanie łożyska z blach stalowych. Teraz chcę łożyska schować w małym otworze i zyskać na wizualnej delikatności konstrukcji.
Właśnie jestem po próbie użycia łożyska igiełkowego bez pierścienia wewnętrznego z wałkiem w polu tolerancji h6. Jest gorzej niż myślałem - luz promieniowy jest dość duży. Znalazłem teraz w sklepie www.bolt-sklep.pl kołki walcowe hartowane DIN 6325 w polu tolerancji m6. Kupić, nie kupić?
Czy na łożyskach igiełkowych da się uzyskać "bezluzowość"?
Jest jeszcze możliwość zastosowania łożysk ślizgowych (np. PGE albo spieków) ale te są niestety dużo, dużo droższe.
Właśnie jestem po próbie użycia łożyska igiełkowego bez pierścienia wewnętrznego z wałkiem w polu tolerancji h6. Jest gorzej niż myślałem - luz promieniowy jest dość duży. Znalazłem teraz w sklepie www.bolt-sklep.pl kołki walcowe hartowane DIN 6325 w polu tolerancji m6. Kupić, nie kupić?
Czy na łożyskach igiełkowych da się uzyskać "bezluzowość"?
Jest jeszcze możliwość zastosowania łożysk ślizgowych (np. PGE albo spieków) ale te są niestety dużo, dużo droższe.
- 25 cze 2011, 20:54
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: FRED - zabawka konstrukcyjna do skręcania
- Odpowiedzi: 77
- Odsłony: 43133
Dziecko odkryło, że głośnik zawiera magnes.
W takim razie musisz kupić mu 216 kulek magnetycznych lub zestaw z magnetycznymi pałeczkami:
NeoCube to zabawka dla dzieci i dorosłych.
Druga edycja mojej dydaktycznej pracy z młodzieżą zakończyła się. Teraz zostają mi już tylko "dorośli" studenci.
W takim razie musisz kupić mu 216 kulek magnetycznych lub zestaw z magnetycznymi pałeczkami:
NeoCube to zabawka dla dzieci i dorosłych.
Druga edycja mojej dydaktycznej pracy z młodzieżą zakończyła się. Teraz zostają mi już tylko "dorośli" studenci.
- 19 cze 2011, 17:50
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: FRED - zabawka konstrukcyjna do skręcania
- Odpowiedzi: 77
- Odsłony: 43133
O! to bardzo ciekawe rozwiązanie u rchobby:
dużo prostsze od kombinacji z łożyskami:
To forum jest tak duże, że wiele ciekawych rozwiązań łatwo przegapić. Dzięki za ten link.
Zrobiłem wycieczkę do sklepu pomacać trochę materiałów. Czarna rura raczej się nie nadaje, ciągnione pewnie tak (te ostatnio oglądałem u tokarza). Zaciekawiła mnie jednak rura chromowana fi25mm. Kosztuje 4,76zł za 500mm (9,54zł za 1000mm, 14,18 za 1500mm) - ceny akceptowalne, ładnie wygląda, lekka. Pręt mosiężny kwadratowy jest przy tym drogi bo 4x4x500mm kosztuje 8,57zł. Zamiast tego pręta kwadratowego na ślizgi można zastosować nylonowe obejmy lub drut mosiężny (taki jak do robienia ozdóbek), a w ostateczności drut miedziany. Za parę dni zrobię próby.
Myślę o prostym, bardzo tanim i wygodnym w budowie rozwiązaniu na budowę styroplotera. Nie wiem czy uda się jeszcze zorganizować warsztaty jak te:
ale muszę mieć przetestowane wykonanie taniego, w miarę sprawnego plotera do styroduru, w krótkim czasie np. w 3-4 spotkania po 2 godziny lub nawet krótkich pokazów godzinnych w stylu: opowiadam i składam od podstaw, a po chwili powstaje maszyna i nawet działa!
[ Dodano: 2011-06-19, 17:55 ]
Nie rajcuje cię samodzielne rozpalenie ogniska za pomocą lupy? Spróbuj tej sztuczki może zrozumiesz.
[ Dodano: 2011-06-19, 18:00 ]
dużo prostsze od kombinacji z łożyskami:
To forum jest tak duże, że wiele ciekawych rozwiązań łatwo przegapić. Dzięki za ten link.
Zrobiłem wycieczkę do sklepu pomacać trochę materiałów. Czarna rura raczej się nie nadaje, ciągnione pewnie tak (te ostatnio oglądałem u tokarza). Zaciekawiła mnie jednak rura chromowana fi25mm. Kosztuje 4,76zł za 500mm (9,54zł za 1000mm, 14,18 za 1500mm) - ceny akceptowalne, ładnie wygląda, lekka. Pręt mosiężny kwadratowy jest przy tym drogi bo 4x4x500mm kosztuje 8,57zł. Zamiast tego pręta kwadratowego na ślizgi można zastosować nylonowe obejmy lub drut mosiężny (taki jak do robienia ozdóbek), a w ostateczności drut miedziany. Za parę dni zrobię próby.
Myślę o prostym, bardzo tanim i wygodnym w budowie rozwiązaniu na budowę styroplotera. Nie wiem czy uda się jeszcze zorganizować warsztaty jak te:
ale muszę mieć przetestowane wykonanie taniego, w miarę sprawnego plotera do styroduru, w krótkim czasie np. w 3-4 spotkania po 2 godziny lub nawet krótkich pokazów godzinnych w stylu: opowiadam i składam od podstaw, a po chwili powstaje maszyna i nawet działa!
[ Dodano: 2011-06-19, 17:55 ]
Chrzanisz koleś!tuxcnc pisze: Ja to Ciebie nie za bardzo rozumiem,
W jednym wątku piszesz, że na Fredzie nie da się kwadratu wyciąć, a w drugim wątku się zastanawiasz jak zrobić jeszcze większe g.
Maszyna nawet jak ma być edukacyjna, to musi działać.
Żeby działała musi kosztować.
Nie rajcuje cię samodzielne rozpalenie ogniska za pomocą lupy? Spróbuj tej sztuczki może zrozumiesz.
[ Dodano: 2011-06-19, 18:00 ]
Arduino już kupiłem i powoli uczę się. Na paskach, kółkach zębatych, śrubach mam zaplanowane prace dyplomowe, z którymi ruszam po wakacjach. Coś tam nawet powstanie.syntetyczny pisze: - napęd na paskach, kupić można z metra
- koła zębate również są tanie.
Jedynym drogim elementem są silniki i paski z kołami zębatymi.
elektronika oparta na arduino i peryferiami to ok. 200zł.
- 19 cze 2011, 15:34
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: FRED - zabawka konstrukcyjna do skręcania
- Odpowiedzi: 77
- Odsłony: 43133
Założenia konstrukcyjne do kolejnych wersji
Tak sobie głośno myślę, że największą wadą Freda jest jego cena. To nie sztuka kupić gotowce i zmontować całość. Sztuka zrobić coś z prawie niczego i dlatego zastanawiam się nad obniżeniem kosztów produkcji neandertalczyków CNC. Aby fredziki były tańsze trzeba iść bardziej w stronę drewna i eliminować drogie elementy.
Co jest drogie dla chętnych posiadania maszynki CNC? Wszystko jest drogie! Zaczynając od podstaw czyli wałków, podpór i łożysk.
0. wałek fi 20mm - 1 sztuka to 29zł. 4 sztuki to jest 116zł zakładając, że do osi Z wystarczy wałek wyciągnięty z drukarki
1. Łożyska SMA20 - 1 sztuka to 25zł. Licząc po 4 na oś to jest 300zł
2. Wspornik końcowy wałka SK20 - 1 sztuka to 19zł. Komplet 12 sztuk to jest 228zł.
Te elementy w maszynie to ponad 650zł z kosztami przesyłki!!!
To się musi dać zrobić za 150zł kupując gotowe wałki.
Zamiast łożysk liniowych niektórzy stosują zwykłe łożyska kulkowe ale może dałoby się zbudować łożyska ślizgowe prościej i taniej?
Co może się ślizgać po stalowych wałkach?
1. plastik po stali (tak jak łożyska igus).
2. mosiądz po stali.
Jak to zrobić?
Zastosuję plastik lub mosiądz w postaci pasków lub siatki pociętej na paski. Łożyska zrobione z kawałków drewna. Wezmę dwa kawałki drewna włożę między nie cienką deseczkę i w tym pakiecie wywiercę otwór fi20mm tak aby mieć zamykające się dwie połówki łożyska. Przymocuję od wewnętrznej strony otworu paski ślizgowe potem ścisnę śrubami i będzie tanie łożysko liniowe. Może to drewno jeszcze poddać obróbce termicznej (gotowanie) lub nasączanie olejem, woskiem czy czymś inny?
Czy to dałoby radę jeździć po zwykłej czarnej rurze? Zastosowanie jej dałoby możliwość swobodnego doboru długości wałka - łatwiej przeciąć zwykłym brzeszczotem, nie trzeba niczego zamawiać przez internet.
Ktoś chętny do dyskusji o takim tanim i prymitywnym rozwiązaniu?
Co jest drogie dla chętnych posiadania maszynki CNC? Wszystko jest drogie! Zaczynając od podstaw czyli wałków, podpór i łożysk.
0. wałek fi 20mm - 1 sztuka to 29zł. 4 sztuki to jest 116zł zakładając, że do osi Z wystarczy wałek wyciągnięty z drukarki
1. Łożyska SMA20 - 1 sztuka to 25zł. Licząc po 4 na oś to jest 300zł
2. Wspornik końcowy wałka SK20 - 1 sztuka to 19zł. Komplet 12 sztuk to jest 228zł.
Te elementy w maszynie to ponad 650zł z kosztami przesyłki!!!
To się musi dać zrobić za 150zł kupując gotowe wałki.
Zamiast łożysk liniowych niektórzy stosują zwykłe łożyska kulkowe ale może dałoby się zbudować łożyska ślizgowe prościej i taniej?
Co może się ślizgać po stalowych wałkach?
1. plastik po stali (tak jak łożyska igus).
2. mosiądz po stali.
Jak to zrobić?
Zastosuję plastik lub mosiądz w postaci pasków lub siatki pociętej na paski. Łożyska zrobione z kawałków drewna. Wezmę dwa kawałki drewna włożę między nie cienką deseczkę i w tym pakiecie wywiercę otwór fi20mm tak aby mieć zamykające się dwie połówki łożyska. Przymocuję od wewnętrznej strony otworu paski ślizgowe potem ścisnę śrubami i będzie tanie łożysko liniowe. Może to drewno jeszcze poddać obróbce termicznej (gotowanie) lub nasączanie olejem, woskiem czy czymś inny?
Czy to dałoby radę jeździć po zwykłej czarnej rurze? Zastosowanie jej dałoby możliwość swobodnego doboru długości wałka - łatwiej przeciąć zwykłym brzeszczotem, nie trzeba niczego zamawiać przez internet.
Ktoś chętny do dyskusji o takim tanim i prymitywnym rozwiązaniu?
- 26 maja 2011, 20:15
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: FRED - zabawka konstrukcyjna do skręcania
- Odpowiedzi: 77
- Odsłony: 43133
Re: silnik krokowy na korbkę..
Ciekawy pomysł - właśnie to sprawdziłem. nie wiem jak do tego miałby być dołączony generatorek i zasilanie.
Działa tak jak piszesz ale bez zasilania (poza mechanicznym). Dla zapewnienia przekazania położenia silnik nadawczy musiałby być większy od odbiorczego.
Podłączyłem dwa silniki 8 przewodowe kolor z kolorem. Kręcę jednym obraca się drugi. Ten drugi gubi kroki przy powolnym przejściu z kroku na kroku i przy bardzo dużych obrotach wkrętarki. Przy ręcznym powolnym kręceniu widać drgania drugiego wirnika ale nie ma przeskoku na kolejny krok. Przy kręceniu korbą drugi silnik będzie działać synchronicznie z pierwszym.
Można spróbować jeszcze na jednym cewki połączyć równolegle, a na drugim szeregowo.
Tutaj film z próby:
Działa tak jak piszesz ale bez zasilania (poza mechanicznym). Dla zapewnienia przekazania położenia silnik nadawczy musiałby być większy od odbiorczego.
Podłączyłem dwa silniki 8 przewodowe kolor z kolorem. Kręcę jednym obraca się drugi. Ten drugi gubi kroki przy powolnym przejściu z kroku na kroku i przy bardzo dużych obrotach wkrętarki. Przy ręcznym powolnym kręceniu widać drgania drugiego wirnika ale nie ma przeskoku na kolejny krok. Przy kręceniu korbą drugi silnik będzie działać synchronicznie z pierwszym.
Można spróbować jeszcze na jednym cewki połączyć równolegle, a na drugim szeregowo.
Tutaj film z próby:
- 26 maja 2011, 12:31
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: FRED - zabawka konstrukcyjna do skręcania
- Odpowiedzi: 77
- Odsłony: 43133