Era laserem łupanego kamienia.
Kiedyś jakiś artysta zrobił instalację solarnego stapiania pasku pustynnego ( https://vimeo.com/25401444 ). Coś w tym jest. Główny problem z pustynnym piaskiem to jego skład frakcyjny - zbyt drobny jest żeby nadawał się na cele budowlane i stąd są miejsca na świecie gdzie kradną plaże ( https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... iasek.read ). Piasek szybko spajany jest kruchy ale teoretycznie można by zrobić z niego większe struktury, a później z nich coś konstruować... co jakiś czas są newsy o cudownych wynalazkach budowlanych z tego materiału ( https://www.wykop.pl/link/1907684/polac ... go-piasku/ ) a potem nastaje cisza... http://stara.radio.opole.pl/2012/luty/g ... iasku.html , https://nto.pl/magiczne-cegly-z-nysy/ar/4483023

Skoro stres termiczny łupie szkło z zewnątrz to od środka można uzyskać ciekawy efekt trójwymiarowych obrazów ( https://www.grawerowanie3d.pl/ ). Mój eksperyment był bez sensu. Ale przynajmniej miałem okazję przemyśleć ile energii marnuje się na świecenie węgla. Pierwsze żarówki były z włókna węglowego, zobaczyłem jak to świeci.

Szybki test w mdf laminowanym zamiast w sklejce wodoodpornej.
Wycelowałem nieco powyżej środka płyty bez próby z pochyleniem materiału.
Zrobiłem kilka wielokrotnych przecięć na prędkości 4 razy większej niż przy cięciu sklejki na raz. Szybciej to mniej dymu i ognia ale wystarczająco żeby wydmuchiwać iskry zwęglonego materiału. Do połowy nie doszedłem, szkoda lasera. Efekt na zdjęciach:

Podczas cięcia węgiel świeci i sypią się iskry.

Okopcony materiał.

Zwęglone krawędzie szczeliny.

Wniosek.
Jak ktoś mądry mówi, że "się nie nadaje", to się nie nadaje.
Mam bardzo wyraźnie wytrasowane kółka... do wycięcia wyrzynarką.

Sklejkę 4mm da się na laserze 60-80W da się przeciąć na raz.
Załóżmy jednak, że mamy do przecięcia kilkukrotnie grubszy materiał.
Weźmy jako przykład wodoodporną sklejkę 18mm.

Po pierwsze zmieniam soczewkę na tą o najdłuższej ogniskowej. Np 4cale zamiast 1,5-2".
Przy takim materiale nie warto spowalniać prędkości cięcia na maksymalnej mocy, bo będzie to palenie z płomieniem. Trzeba ciąć na kilka razy ale odpowiednio szybko. Zastanawiam się jaką przyjąć strategię cięcia.
Załóżmy, że będzie to tylko okrąg.
Ciąć od razu cały na okrąg kilka razy, a może krótkimi milimetrowymi łukami od razu na całą głębokość z przerwami co przerwa milimetr-dwa, i tak po całym okręgu linią przerywaną jeden obrót i później pozostałą część?
Gdzie zogniskować laser? W środku czy może nieco głębiej?

Mógłby wyrzynarką.... ale fajniej przecież wyklikać to co ma być zrobione.