Z pierwszym, drugim i trzecim zdaniem się zgadzam. Z dalszymi już nie. Ktoś to przerobił na mocowanie nakręcanej tarczy i jeżeli to zrobił dobrze, to można taką zastosować. Przykład: mocowanie w OUS-1. Wada - raczej nie bedzie można toczyć/przecinać na odwrotnych obrotach bez jakiegoś zabezpieczenia przed odkręceniem. Reszta stożka nie jest wtedy do niczego potrzebna, no może do tulejki 1:20 z MK1 w środku - tak jest w oryginale i umożliwia mocowanie narzędzi z takim stożkiem.mike217 pisze:Zasadniczo, rozejrzyj się za nowym wrzecionem i łożyskiem do niego. To według mnie jedyna opcja uratowania maszyny. To co masz teraz to ktoś po prostu zepsuł. Ani nie założysz uchwytu ani nie założysz zabieraka zacisków. Gwint gwintem ale na czymś się tarcza zabieraka musi bazować. Tu już nie ma na czym. Gwint ją tylko dociąga do stożka, którego już tu nie ma bo ktoś miał fantazję. Ostatecznie możesz toczyć jakieś pierdoły w oprawce łapanej w stożek wrzeciona 1:20 ale powodzenia jak znajdziesz taką oprawkę.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Jak rozebrać konik do TSA 16”
- 10 kwie 2014, 02:57
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak rozebrać konik do TSA 16
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13038
- 01 kwie 2014, 23:22
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak rozebrać konik do TSA 16
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13038
Zgadza się, ktoś sobie pogwintował, jeżeli to jest wrzeciono od TSA16. Poza tym źle włożone przednie łożysko ślizgowe - u góry powinno być przecięcie. No i zdjęta nakrętka dociągająca tarczę zabierakową - po tej przeróbce zbędna. Widać, że tokarka miała ciężkie życie. Jeszcze jej dziury w łożu powiercili 

- 06 mar 2014, 23:10
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak rozebrać konik do TSA 16
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13038
W TSA16 ze względu na krótki wysuw tulei konika opłaca się uciąć płetwę wiertła lub uchwytu. Zyskuje się ca 10mm przesuwu. Trzeba tylko pamiętać, żeby zostawić taką długość, jaka pozwoli wypchnąć śrubą mocowane narzędzie ze stożka.
Uchwyt samozaciskowy 16 jest dla tego konika ze stożkiem MK1 zbyt ciężki i długi. Natomiast samozaciskowy do 6mm bym w niej widział. W praktyce już przy wiertłach 6-10 mm trzeba zabezpieczać uchwyt przed obrotem. W tej tokarce dla większych średnic lepsze są zwykłe uchwyty na kluczyk. Są krótsze a w otwory pokrętła można włożyć ciasno dopasowany trzpień i zabezpieczyć przed obrotem opierając na suporcie. Ja używam 2 rozmiarów - do 6mm i do 10mm. Mam samozaciskową 16, ale chyba 2 razy używaną. Bezpieczniej jest przewiercić 10 i roztaczać, jeżeli otwór nie jest zbyt głęboki.
Proszę pamiętać, że to jest tokarka stołowa małego kalibru
Uchwyt samozaciskowy 16 jest dla tego konika ze stożkiem MK1 zbyt ciężki i długi. Natomiast samozaciskowy do 6mm bym w niej widział. W praktyce już przy wiertłach 6-10 mm trzeba zabezpieczać uchwyt przed obrotem. W tej tokarce dla większych średnic lepsze są zwykłe uchwyty na kluczyk. Są krótsze a w otwory pokrętła można włożyć ciasno dopasowany trzpień i zabezpieczyć przed obrotem opierając na suporcie. Ja używam 2 rozmiarów - do 6mm i do 10mm. Mam samozaciskową 16, ale chyba 2 razy używaną. Bezpieczniej jest przewiercić 10 i roztaczać, jeżeli otwór nie jest zbyt głęboki.
Proszę pamiętać, że to jest tokarka stołowa małego kalibru
