Znaleziono 4 wyniki

autor: Andrzej 40
15 sie 2014, 22:31
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Malowanie tokarki
Odpowiedzi: 77
Odsłony: 34315

rc36 pisze:Dzięki za cenne uwagi odnośnie różnych farb, wybiorę chyba z efektem młotkowym. Trochę się boje czy ten efekt młotkowy wyjdzie jak należy.
Jeszcze odnośnie młotkowej - przed malowaniem dobrze wymieszać. Używałem "wiatraczka" z blaszki mocowanego do pręta i wkrętarki. Lepiej nie rozcieńczać, może stracić swoje właściwości. Kładziemy trochę grubszą warstwę (ale nie taką żeby robiły się zacieki) i staramy się nie poprawiać na świeżo położonej.

P.S. Grafie Ramolo! Nie znasz się na malowaniu :mrgreen: .Taki efekt uzyskuje sie w gołębniku a nie w kurniku!
autor: Andrzej 40
15 sie 2014, 16:21
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Malowanie tokarki
Odpowiedzi: 77
Odsłony: 34315

pioterek pisze:A wie ktoś, jak taki efekt się uzyskuje? Przez sitko się maluje?

Zdziera sie skórę z lamparta i nakleja :mrgreen: .
Serio - to jest jakaś specjalna młotkowa.
autor: Andrzej 40
15 sie 2014, 01:18
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Malowanie tokarki
Odpowiedzi: 77
Odsłony: 34315

rc36 pisze: Też muszę pomalować to i owo i szukam inspiracji, poza tym nie mogę się zdecydować czy lepiej zastosować lakier chlorokauczukowy czy z efektem młotkowym.
W moim poprzednim poście są uwagi na temat malowania chlorokauczukiem i Śnieżką młotkową. Gdybym miał wybierać (malowanie pędzlem) wybrałbym Śnieżkę (Hameraitem też malowałem, Śnieżka lepsza). Farba młotkowa daje lepszy efekt, nie widać drobnych nierówności. Jeżeli chlorokauczukiem to raczej natryskowo, bo pędzlem nie wychodzi rewelacyjnie.
autor: Andrzej 40
16 sty 2014, 20:37
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Malowanie tokarki
Odpowiedzi: 77
Odsłony: 34315

Z mojej praktyki - chlorokauczukową pędzlem piekielnie trudno uzyskać gładką powierzchnię. Młotkowe, (niekoniecznie Hammeritem, równie dobre są Śnieżki) pozwalają na uzyskanie pędzlem gładkiej powierzchni i maskują ewentualne nierówności. Malowałem bezpośrednio na wyczyszczony metal (bez podkładu i szpachlowania) TSA16 i ZUCHa polskimi antykorozyjnymi młotkowymi. Wyszło ładnie jak na moje kwalifikacje, bo Matejko nie jestem :-(. OUSa malowałem zielonym EMAKOLEM Dekoralu(emalia ftalowa modyfikowana). Wyszło super gładko i z płyskiem. Wszystko pędzlem, bo nie mam warunków na strzelanie z pistoletu.
Wracając do opisu - jeżeli jak Kol. Graf... pisze podkład jest czerwony i elastyczny to bym go za Boga nie ruszał. To to, że elastyczny stanowi jego zaletę, a pewnie i antykorozyjny na bazie minii. Na to elastyczną farbę, może chlorokauczuk, ale pistoletem.
Czy na elastyczny podkład można stosować dwuskładnikowe metaliki to należy spytać tego Pana co jest z miasta :-), bo ma w tym praktykę. Byłoby super.
Ostatnio polecana jest farba Tikkurilla. Droga, ale podobno super. Może któryś z kolegów wypróbował?
Też bym się bał piaskować elementy suportu, wrzeciennik , łoże czy konika, wszystko to w czym coś sie kręci lub ślizga. Natomiast piaskowałem wanny.

Wróć do „Malowanie tokarki”