IMPULS3 pisze:

Andrzej 40 pisze:rozwiercanie nastawnym.

Rozwiercanie nastawnym to między bajki...

Andrzej 40 pisze:Na początek dałbym wg tabeli pasowanie ciasne obrotowe

A czemu między bajki? To jaki rozwiertak - kupić stałe od - do, 5 szt co 0,02? Dlatego napisałem ciasne, żeby można było dotrzeć na małych obrotach .

Zienek pisze:Tam właśnie nie ma jak kasować luzu. Nie ma jak ich ściskać. One są nabite do wnętrza tego cylindrycznego elementu zawierającego w sobie koło zębate, miejsce na koło zdawcze napędu oraz sprzęgło kłowe.

Dlatego fajne jakbym dostał jakieś sugestie.
Toczyć i też szlifować te tulejki? Czy jak?

Zienek pisze:Mam tam na tyle miejsca, że mogę płaskownik zaostrzyć jak śrubokręt, włożyć w szczelinę i przyłapać migiem Gaspara z dwóch stron.
Żeby nie dospawać robaczka do koła, to mogę "obłożyć" robaczka podkładką.

Dremelem samym w sobie tam nie dojdę, musiałbym mieć giętki wałek. Kupić tarczki. Kolejne dni, i ryzyko, że i tak dospawaniem wajchy się skończy.

Mimo to dzięks za inicjatywę.

Zienek pisze: BTW - jeśli pierścień zmienił kolor, to jaką temperaturą go potraktowałem. Nie miałem jak zmierzyć.