Z ciekawości - co to fizycznie jest ten dławik metalowy i jego budowa i zadanie? To nie przytyk ani złośliwość, nie wiem co się pod tą nazwą kryje. Sądziłem, że to obejma dociskająca ekran do masy.
Na przewodach stosuje się często dławiki ferrytowe zapobiegające zakłóceniom w.cz..
Odnośnie puszki - O.K. - nie było, ale chyba wiadomo o co mi chodziło (obudowa, szafa, skrzynka - do wyboru)
Uprawnienia - są wymagane przepisami do wykonywania pewnych prac niezależnie od kwalifikacji i wykształcenia wykonującego. I są jak prawo jazdy - wielu je ma, nie wszyscy potrafią jeździć a spora część nie zna przepisów lub ich nie przestrzega uważając się za wirtuozów kierownicy. Efekty widzimy codziennie. Mam z praktyki przykład ekipy uprawnionej, która zablokowała pracę aparatury wykonanej w II kl. ze względu na "niebezpieczne napięcie na obudowie". Mierzyli woltomierzem V640 (>10MOhm/V). Wystarczyła pojemność kilkunastu pF do obudowy. Zmierzony potem prąd upływu był rzędu uA. To przykład nieprofesjonalnych przepisów i ich bezmyśłnego stosowania. W przepisach nie określono parametrów woltomierza tylko dopuszczalne napięcie.
Uprawnienia powinny być wymagane do naprawdę specjalistycznych prac a często wymagane są do prac, które są proste dla każdego, kto ma wykształcenie z tej branży (też potwierdzone papierem) i przestrzega określonych przepisów. Jest to dublowanie papierów spowodowane częściowo jakością poziomu wykształcenia wynikającą z obniżania wymagań, kiepskich programów i płac nauczycieli. Przykład - likwidacja matematyki na maturze, całe szczęście poprawiona. Ale pociągnąłem

Pozdrawiam tych, którzy doczytają do końca.