
Nie mam niestety dojścia do tulejek, dość rzadko, ale bywają na Alledrogo. Jak trafię na jakąś okazję to dam znać. Spróbuj "zamówić" na forum w dziale WARSZTAT.
Może zamiast oliwiarki zbiorniczek z olejem np. z większej strzykawki ze stożkowo zakończoną iglicą do regulacji przepływu. Na skali strzykawki łatwo określić ilość zużywanego oleju. Przy obrotach powyżej 1500 łożyska ślizgowe lubią się grzać. Temperatura zależy od luzu. Ostatnio znalazłem w Selgrosie "Suchy Smar" - teflonowy w sprayu. Po dodaniu do oleju niewielkiej ilości opory na łożysku znacznie zmalały.mrozanski pisze:zastanawia mnie fakt ze tuleje sie dosc mocno grzeja ale to na najwiekszych obrotach tokarki a tuleje chyba takich nie lubia? tuleje sa dobrze smarowane. szkoda tylko ze nie ma zadnego wymuszonego obiegu oleju tylko trzeba je smarowac oliwiarka ;/