Co do kondensatora to ten z fotki może być. Spotykało się także w aluminiowej obudowie (dawniej, teraz nie wiem czy jeszcze dostępne)
Tylko pojemność trzeba dobrać doświadczalnie by dobrze pracował pod obciążeniem, nie przegrzewał się i miał w miarę równe prądy na fazach.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „podłączenie silnika elektrycznego z reduktorem”
- 13 lut 2013, 20:15
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: podłączenie silnika elektrycznego z reduktorem
- Odpowiedzi: 4
- Odsłony: 6936
- 13 lut 2013, 16:22
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: podłączenie silnika elektrycznego z reduktorem
- Odpowiedzi: 4
- Odsłony: 6936
Patrząc na tabliczkę silnik może być zasilany napięciem trójfazowym 220V. U nas napięcie międzyfazowe wynosi 380V więc.... bezpośrednio nie da rady zostaje falownik.
Można pokombinować zasilając go z sieci 220V oraz na "trzecią" fazę silnika podłączając kondensator (dobrać doświadczalnie 4-8mikroFaradów 250V prądu przemiennego) ale trzeba dokonać pomiaru prądu podczas obciążonego silnika na wszystkich 3 fazach by był równy.
Należy też zachować szczególną ostrożność by nie zostać porażonym prądem elektrycznym, wszelkie połączenia i manipulacje wykonywać na odłączonym zasilaniu.
Dużo silników jednofazowych posiada kondensator do wytworzenia "drugiej" fazy i polepszenia rozruchu i pracy.
Można pokombinować zasilając go z sieci 220V oraz na "trzecią" fazę silnika podłączając kondensator (dobrać doświadczalnie 4-8mikroFaradów 250V prądu przemiennego) ale trzeba dokonać pomiaru prądu podczas obciążonego silnika na wszystkich 3 fazach by był równy.
Należy też zachować szczególną ostrożność by nie zostać porażonym prądem elektrycznym, wszelkie połączenia i manipulacje wykonywać na odłączonym zasilaniu.
Dużo silników jednofazowych posiada kondensator do wytworzenia "drugiej" fazy i polepszenia rozruchu i pracy.