Może niewłaściwie nazwałem część, bo chodziło mi o sanie poprzeczne, nie o sanie jeżdżące po łożu.
Dla wyjaśnieniea posłużę się fragmentem zdjęcia kol. kamyka:
Na nóż działa siła skrawania F (żółta), na zielono zaznaczyłem punkt podparcia, a wektor czerwony wskazuje kierunek podnoszenia sanek. Podnoszeniu temu przeciwdziała listwa dociskana trzema wkrętami M4, i całe obciążenie przejmują te wkręty. Gdyby listwa była tam gdzie punkt podparcia to nacisk noża przenosił by się na lewy ślizg sanek, a funkcję listwy i wkrętów przejęła by normalnie zazębiona jaskółka o wiele wytrzymalsza.
Większość tokarek jest w ten sposób skonstruowana, ale dlaczego?
Czy taka konstrukcja nie zwiększa drgań w czasie toczenia?