Po 5ciu warstwach tak wygląda. Niby nie mam planów tyle warstw dać, ale dobrze przetestować co szelak potrafi.
Teraz trochę więcej możliwości zastosowania mdf widzę

Ja gdzieś mam szelak, bo w zeszłym roku chyba właśnie nim smarowałem sęki jak malowałem okno. Tylko muszę go znaleźć

tuxcnc - taki termoploter do skrzydeł tnie z prędkością nie większą niż kilka mm/sek. Tam nie ma żadnych przeciążeń. Swoją wagę musi udźwignąć. Łożyska liniowe są wciśnięte kilka mm w dobrze dopasowane, bezluzowe kieszonki. Nie widzę z tym żadnych kłopotów.



[ Dodano: 2013-11-14, 16:24 ]
Szelak wygrał. Dzięki kol. sam. Posmarowałem kawałek przefrezowanego mdf i nic się nie podniosło. Schnie bardzo szybko, a jeszcze szybciej jak się podczas smarowania wciera go.
Papierem ciernym też czuć że jest twarde. I błyszczy się trochę.
Szmatka którą smarowałem, po 30 min. zrobiła się sztywna. Dobre.
Właśnie zamówiłem szelak w płytkach, bez wosku, i kupiłem coś co się nazywa isopropylalcohol 99% - myślę że procentów wystarczy.

Może spróbuję szelak na kawałku mdf. Nie pamiętam czym to śmierdzi
Tak kol. sam, tą skrzynkę z innego forum zrobiłem. Dzięki. Coraz więcej niedokończonych projektów stoi w mieszkaniu i nowe przybywają, większość surowa sklejka lub mdf, i mi trochę śmierdzi octem w mieszkaniu jak się wchodzi. A teraz zimo się zrobiło to i nie wietrzę tak jak w lato. Wziąłem się trochę w garść żeby je dokończyć i polakierować.

Miałem zdjęcia wstawić w nowy temat w innym dziale, ale robię termoploter, z resztek bezmyślnie kupionych części do cnc dawno temu, tylko do skrzydeł samolotów zdalniesterowanych, tzn niski i nie za duży. Spodobało mi się montowanie łożysk liniowych tak jak w reprapach.
Nie chcę żeby położenie łożysk, nakrętek, wałków itp. się zmieniło po polakierowaniu mdf i sklejki.

Decodew - jak nic nie znajdę to będę musiał znaleźć moje pudełko ze sprzętem do tenisa stołowego
A może i to nie powinno być na celulozie, jak to takie łatwopalne, nawet po wyschnięciu.

Dzięki, ale w Leroyu rzadko bywam
Ja się rozglądam za czymś na celulozie, bo kiedyś używalem. Pamiętam że ledwo przeciągnąłem małym pędzelkiem parkę razy na powierzhcni 10x10cm a tam gdzie zacząłem już prawie wyschło/było bardzo gęste.
Ale widzę że takie lakiery trudno znaleźć w europie, więc muszę się rozejrzeć za czymś na spirytusie, bo lakiery na wodzie za wolno schną.

Powierzchnia mdf jest twardsza niż boki i środek, ale ja powierzchnię usunąłem w kilku miejscach.

Już kilka rzeczy zrobiłem ze sklejki i mdf, które stoją u mnie w mieszkaniu i powoli zaczyna tu octem ze sklejki i makulaturą z mdf jechać jak się wchodzi.
Producenci sklejek i mdf też piszą że powierzchnie trzeba zamknąć, bo różne nie zdrowe świństwa się z nich wydzielają.

Czym można zamknąć powierzchnię np. mdf, która jest częścią drewnianej maszynki, zrobioną na wymiar, żeby nie zmieniła wymiarów?

Jest coś gęstego w płynie co bardzo szybko wysycha?

Myślałem żeby ją okleić folią do oklejania skrzydeł modeli latających, ale za dużo komplikacji by przy tym było.