Do drewna 2 piórowe lepsze, więcej miejsca na wiór i można szybciej frezować.
Strasznie długi ten frez na filmie. Wibruje, nie można zaszaleć bo pęknie.
Weź frezy z ostrzem nie wiele dłuższym niż grubość deski które masz zamiar frezować.

Zauważyłem dość przykre zjawisko. Jak się wszystko frezuje np. po 3mm na głębokość na każdy przejazd, to 3mm czubka frezu są bardziej wytarte.
Po wycięciu w desce grubości np. 6mm, są 2 różne wymiary bo jest schodek. Czasami przez to trudno skleić dwie deski pod kątem prostym.

Rhino + Flamingo albo Vray?
Wygląda fajnie.

Może od przodu i od tyłu zrobić otwory, nagwintować i przykrecić do czegoś, zamiast do okoła nakretki?

Nie lepiej kupić coś gotowego i dopasować?

Jak idzie z dalszą budową?

Chodzi mi o lozysko i srube. Takie rzeczy tokarz wie, ja nie mam pojecia. Walek pewnie z 7,99mm musi miec zeby wszedl w otwór 8mm. Na forum sa bardziej wykwalifikowani ludzie którzy odpowiedza na to pytanie.
Z zewnetrznym pierscieniem lozyska w obudowie bedzie tak samo.
Nad lozyskiem tez musi byc gwint na nakretke - srednice walka/gwintu musisz do nakretki dopasowac.
Czyli ta blacha dociskajaca lozysko musi miec otwór na nakretke.
Ta blacha tylko zewnetrzny pierscien lozyska ma dociskac.

Wlasnie tak ma byc lozysko zamocowane. Tylko ze walka 8mm nie wsadzisz w otwór 8mm:-)
Najlepsze by byly skosne lozyska w tym miejscu ale na takich tez chyba niektórzy robia.
Na drugim koncu sruby, sruba powinna móc sie przesuwac osiowo w lozysku, bo sklejka sie kurczy i rosnie przy zmianach wilgotnosci.
Ja w ogóle nie mam lozyska na dole sruby Zetki.

Obudowa bloku lozyskujacego sruby Zetki całą Zetke dzwiga i siły skrawania w pionie, tzn jak sie wwiercasz w materiał. Mysle ze przy takiej grubosci obudowa moze sie troche ruszac. Miejsce tam masz, to mozesz zrobic dwie takie i skleić razem żeby obudowa była dłuższa. Chyba że inaczej chcesz zrobić łozyskowanie, niż to sobie wyobrażam.

I prowadnice na bramie troche duzy rozstaw mają w stosunku do szerokosci karetki - jak już chcesz nową Zetke robić Może sie bujać na boki (kosić).

Patrzyłeś czy prowadnice są proste, np przykładając jedą do drugiej? Podparcie jest z alu a wałek stalowy. Przy zmianie temperatur wyginają się. Nie wykluczone ze konstrukcją trzeba je wyprostować, dlatego uważam że pojedyncze deski bez podparcia nie są za dobre.
Mozna tez poluzować wałki i podparcie to sie powinno troche odprostować.
Piszę o kłopotach na które sam sie nadziałem po drodze.

Zeby ruchoma brama z drewna byla sztywna to chyba trzeba troche wiecej niz pojedyncze deski.

Np jakby zdjac ruchomy stolik z pierwszych maszynek oprawcy i uzyc to co zostanie jako brame:-)