Dzieki. Bardzo ciekawe pomysly. Chyba je wszystkie wypróbuje, zeby zobaczyc czy ten sam wynik bedzie:-). Za pare tygodni przebudowa mojej maszynki sie skonczy to bede mógl poeksperymentowac.

Ten luk jest czescia kola. Jakby nie bylo to gladkim lukiem to by struny brzeczaly na progach przy ich naciaganiu podczas gry. Np. David Gilmour czasami naciaga strune po 2 - 3cm jak gra solo - to polowa szerokosci gryfu.
Nie wiem czy wszystkie gitary, ale na pewno bardzo duzo jest robione w calach. W Stanach mozna kupic klocki do szlifowania gryfu o róznych promieniach, np 10 cali.

MIKI - mi ten promien luku nie tylko do szlifowania jest potrzebny. Do wciskania progów na miejsce i sprawdzenia ich luku przed wcisnieciem tez - dlatego najlepiej jakby wszystko mialo taki sam promien. Nie koniecznie 100% taki sam jak ma gitara teraz, ale blisko, bo wyjatkowo dobrze mi sie na takim gra.

tuxcnc - dobrze kombinujesz. Sa gryfy ( podstrunnice) które sa czescia stozka, tzn promien w jednym koncu jest wiekszy niz w drugim. Wtedy tylko recznie.

Da się w jakiś sposób wyliczyc promien koła, jak ma sie tylko jego krótki odcinek?

Chodzi mi o gryf gitary, tą część z progami. Chciałbym wyfrezować klocek do jej przeszlifowania o odpowiednim promieniu, ale nie wiem jaki on jest.