
Taki laser to chyba wymaga mniej zachodu, co?

Pamiętam jak kiedyś wyceniałem jakieś elementy z blachy 1,5 mm. Prąd jak pamiętam ok. 25A a więc i części wytrzymywały grubo ponad 1000 przebić. Były jednak otwory (Fi 6) a więc z max.prędkością ciąć nie mogłem cały czas. Detali kilkaset sztuk. No i wyszło mi tak, że szef powiedział, że drogo i klient nie weźmie i mam przekalkulować cenę i podał mi czego oczekuje klient. Jak sobie to wszystko policzyłem dokładnie do zlecenia ile czasu mi to zajmie, jakie części zużyję i za ile, prąd + gaz to wyszło na to, że na zero bym wyszedł. Wtedy się dowiedziałem, że wygrał ze mną laser

Ale zapodałem potem temat znajomemu i z laserem wygrała wykrawarka
