Chciałem się rozeznać co tu za rodzynki kolega LA POLOGNE 007 napisał ale chyba moderator mu zrobił CARTE BLANCHE, hyhy. A kolego LA POLOGNE mam nadzieję, że nie jesteś z SS bo tak masz napisane w swopim profilu No dość Offtopowania- sam się wykopuję z tematu. Aha i w ślad za w/w postami: NIECH ŻYJE JĘZYK POLSKI!

No jeśli tak jest Peet, to znaczy jeśli program jest ok to radą może być jak mówisz zwiększenie w maszynie kompensacji np. o ten 1mm i to oznacza, że operator wprowadził wcześniej złą wartość kompensacji albo ścieżka cięcia uwzględniała kompensację na zewnątrz otworu a nie do środka a wtedy winien jest kolega trampex

Peet pisze:W żółtej tabelce z parametrami programu na maszynie ustaw sobie kompensację większą o 1mm skoro otwory wychodzą za duże o 2mm.

Peet a kompensacja większa o 1mm ma wpływ na wielkość otworu jeśli szczelinę cięcia przy cięciu otworu masz po lewej? No może ma jak kolo daje kompensację na zewnątrz otowru.

trampex pisze:Mam do wypalenia otwór np. 10mm ale wypala 12mm :/ O co chodzi? Złe dane w programie? Da się to jakoś ustawić, żeby wypalało właściwy wymiar?

No można by jeszcze zapytać jak nadajesz scieżkę cięcia (w którym kierunku) dla otworu i po której stronie kompensację ale to chyba oczywiste.

trampex pisze:Żeby nie zaśmiecac, to dorzucę jeszcze 2 pytania z innej beczki.
1. Od czego zależy, ze po wypaleniu, na spodzie blachy zostają "gluty"? Da się jakos ustawić żeby po wypaleniu blacha była gładka?

Nie raz już o tym pisano na forum. Gluty= szlaka. Wszystko zależy od właściwie ustawionego ciśnienia gazów, wysokości palnika nad blachą i szybkości cięcia. Da się ustawić jak najbardziej, wszystko jest kwestią doświadczenia.

trampex pisze:W programie, materiał który będzie wypalany ustawiam powiedzmy, ze "nieokreślony". W fastcamie jest to napisane po angielsku więc nie wiem jak to się pisze w oryginale. Może to mieć jakieś znaczenie?

Nie ma to żadnego znaczenia ani w Fastcamie ani w Fastneście. Zapodaj mejla to Ci podeślę spolszczenie

Marcin_FST pisze:

trampex pisze:Pogrzebalem troche na forum i znalazlem cos takiego, że może mieć znaczenie czy przed wypaleniem wciska się "L" czy "G", że po wciśnięciu "G" nie uwzględnia odległości między laserem a palnikiem. To może być przyczyną? Bo wlasnie wciskalem "G" nie "L".

No o to może być to, bo przesunięcie między laserem a osią palnika wynosi właśnie ok 40mm w jednej osi i chyba 25mm w drugiej osi (nie pamiętam która x, a która y)

Jeśli ustawiasz na laser to naciska się L i wtedy licznik nie ulega wyzerowaniu tylko pokazują się wartości przesunięcia względem lasera.

Może i tak jeśli masz idealnie ustawioną wiązkę lasera. Jak nie to kibello. U mnie osobiście to nie działa bo sprawdzałem i pocę się ustawiając palnik a nie laser. Większa pewność- jest to pracochłonne ale do zrobienia z dokładnością do 1 mm. Może sprawdź czy wiązka pada ci prostopadle na blachę- podjedź palnikiem do góry i zaznacz punkt na który pada wiązka, potem zjedź maksymalnie na doł i zobacz czy wiązka dalej będzie padać na ten sam punkt. Poza tym prosta sprawa wyznacz punkt startowy poprzez "L" i wciśnij bez włączonego agregatu START i zobaczysz czy palnik ustawi się dokładnie w miejscu w którym świeciła wiązka.