no strach pomyśleś jakie siły będą działały na prowadnice osi X przy maksymalnym opuszczeniu wrzeciona a jak widać w osi Z będzie dosyć duże pole,a może nawet za duże....
osobiście skrócił bym nogi a na belkę X dospawał bym jeszcze jedną taką samą

tylko wtedy belka stanie sie znowu za wąska wiec najlepiej będzie chyba zrobić nową belkę