g10 pisze:
A o frezy HSS pytałem się bo jest cała szafa tych frezów. Za darmo firma dostała, no i trzeba je dojechać

HSS są dużo bardziej niż węglikowe frezy, odporne na drgania, jeśli detal jest mało stabilny to nie będą się tak szybko kruszyć

w sumie wszyscy poddajemy w wątpliwość tą wartość prędkości skrawania, więc może coś źle odczytałeś, tak czy inaczej wszystko wyliczysz ze wzorów, a głębokość to z obserwacji...
co do HSS to nie używałem od wieków ,ale Vc i fz też znajdziesz, obroty i posuw z nich wyliczysz, problemem jest odprowadzanie wiórów, musisz mocno lać, żeby schłodzić (HSS jest bardzo mało odporne na temperaturę) i wypłukiwać wióry, nie mogą go zapchać bo się złamie... rozważ też frezy kobaltowe, są niewiele droższe, a znacznie trwalsze

Vc 35 to bardzo mało, chyba, że to jakaś żaroodporna?
Mnie obroty wyszły 140 na minutę, a posuw musisz znaleźć, oznaczenie fz(posuw na ząb) i pomnożyć przez sześć (ilość płytek w głowicy)
Co do zagłębiania, zależy od mocy i sztywności maszyny, jej stanu, sztywności materiału itp... nic nie zastąpi obserwacji

Oczywiście to tylko wartości katalogowe... w praniu wychodzi różnie...