Najlepiej przygotowac sobie drugi stol na ktorym bedziemy ustawiac podgrzane detale w odpowiedniej pozycji. Jezeli mamy do wygiecia kilka pojedynczych detali to nie musimy sie spieszyc i wystarczy miejsce na tym stole z grzalka i plytami. Jesli, natomiast, mamy do wygiecia kilkaset detali to warto miec ten drugi stol i kilka identycznych ,,prawidelek" do ustawiania detali. Wtedy pracujemy bardzo wydajnie. Wyglada to tak ze po podgrzaniu pierwszego detalu, powiedzmy w ciagu 10 sekund zdejmujemy go z plyt, kladziemy na nich nowy detal do podgrzania a ten pierwszy ustawiamy na pierwszym ,,stanowisku stygniecia" i jesli trzeba stabilizujemy go jakims obciaznikiem albo kawalkiem przylepca. W tym czasie nastepny detal jest juz podgrzany i ustawiamy go na stanowisku nr 2. Kiedy zapelnimy 3 albo 4 takie stanowiska to ten pierwszy detal jest juz chlodny i gotowy do odstawienia na podloge. W ten sposob wszyskie zabiegi na detalu przeprowadzamy w czasie potrzebnym na podgrzanie poprzedniego i w praktyce mozemy osiagnac wydajnosc kilku giec na minute.
Te grzalki w promiennikach podczerwieni nie maja zadnej stabilizacji temperatury ale ich moc i powierzchnia ktora wypromieniowuje cieplo sa tak dobrane ze po kilku chwilach ilosc ciepla wytwarzana przez grzalke i straty rownowaza sie i wtedy wystarczy regulacja odleglosci grzalki od obiektu i dobor czasu grzania.
Temperatura w strefie grzania musi byc o wiele wieksza niz 120 - 150 stopni do ktorej musimy podgrzac akryl, dlatego ze gorna powierzchnia materialu stygnie dosc intensywnie i gdybysmy dobrali taka temperature ktora nie powoduje przypalenia Tworzywa sztucznego nawet po dluzszym czasie to wyginanie trwalo by bardzo dlugo i cieplo zdazylo by rozejsc sie daleko poza strefe ograniczona krawedziami plyt.
Jeszcze o samym wyginaniu i ustawianiu podgrzanego detalu.
Sila potrzebna do wygiecia detalu po podgrzaniu jest naprawde znikoma i te pomoce sluzace do ustawienia detalu w zadanej pozycji do ostygniecia nie musza byc skomplikowane (w moim przypadku to kilka klockow drewnianych, kilka przypadkowych odcinkow rur i walkow stalowych lezacych pod tokarka, kilka kanisterkow po denaturacie wypelnionych woda itp.) . Jesli musimy uzyc sily zeby wygiac podgrzany detal to znaczy ze podgrzalismy go za malo.
Na tym drugim stole klade arkusz blachy aluminiowej i dopiero na niej ustawiam detale do ostygniecia. Czasem nie uzywam zadnych podporek a detal stawiam na stole ustawiony linia giecia w pionie, wtedy ustawiam detal przy pomocy linii narysowanych wczesniej na powierzchni stolu a do ustabilizowania uzywam tych cylindrycznych obciaznikow.
Najlepiej jest postarac sie o troche resztek akrylu (pleksy) i pobawic sie samemu

Pozdrawiam serdecznie!
Andrzej