Znaleziono 2 wyniki

autor: olepiotr
07 lip 2010, 01:37
Forum: Na luzie
Temat: pytania na temat pracy inżyniera
Odpowiedzi: 44
Odsłony: 7975

Jeśli chce się twórczo pracować trzeba mieć inwencję, sporo czytać, coś wymyślić, zaprojektować, przeliczyć, czasem stanąć przy desce (obecnie komputerze), narysować i zrealizować swój pomysł
Co do tego... Deski (każdemu życze takiej praktyki :) ) itp... Ja uczyłem się właśnie na tym pięknym “urządzeniu” (uczyłem się na tym choć mam tylko/aż 30 wiosen) :P Czemu piękny,? A bo dlatego... teraz masz auto cada, solida, inventora, catie itd.... I co się stanie jak taki inżynier miałby nie mieć programu? Uwieżcie mi że zrobi niewiele :P Nie pisze o wszystkich ale o większości. Nie że się chce chwalić, bredzić czy się tłumaczyć.... Jak zaczynałem robote w konstrukcji to byłem po szkole rolniczej :P i miałem jakąś tam praktyke na produkcji (3 lata ustawiałem narzędzia żeby po 6 operacjach była dokładność 0,1-0,3mm) ( było fajnie bo się np obserwacje później przydały :P). Dwa dni z kierownikiem szukaliśmy jednego wymiaru.... I tu sę kłaniają podstawy podstaw matematyki :P Deska wielka, kółek, kresek, przekątnych, cięciw tyle że się w łebie się nie mieśći... A teraz... co? Klik i masz :):P:( Wygodne ale nic to nie uczy :P No i baaa nie że tam był (ten trzeci) inżynier... Kończył magistra hehe i właśnie nie chwaląc się jego magistra miałem w tym że ja sobie poradziłem a on nie :P Ale to taka moja mała satysfakcja :)

"to nie znaczy ze inż który tego nie robil nie ma wyobraźni przestrzennej i nie potrafi sobie wyobrazic ze czegos nie da sie wykonać w taki sposob"

Baa... potrafi sobie wyobrazic wykonanie czegos czego nie da sie wykonac (i to jest bardzo czesty problem).
Eeeee no :P wyobraźnia przestrzenna to podstawa że tak powiem w branży technicznej (wg mnie) :P Robie wykrojnik, tłocznik (trzymam się tego bo to mój temat) i jak tu nie mieć wyobraźni przestrzennej :P? Tym bardziej jak konstruuje na desce a później np na autocadzie LT :P Jak się “zachowa” materiał, jak “może spaść” itd.. Niby proste ale nie do końca :P To trzeba sobie wyobrazić a nie że później trzeba poprawiać z błachego powodu....

"Wiedza nie jest doswiadczeniem."
Tylko bez niej nie da się zdobywać doświadczenia.
Eeee da się.. Jak pisze wyżej... nie mam szkoły technicznej (polibuda fajna była ale za droga :( ) Ja uważam że bez wiedzy można nabyć doświadczenie (wiedze poprzez doświadczenie zdobędziesz)... Można być “nijakim” ale jak się dorwiesz do tego co się podoba, co pomału rozwija Ciebie w tym co lubisz, czy w tym co zacząłeś lubieć to wiedza przyjdzie z czasem. A praktyka i tak będzie nad wiedzą przodowała jak tylko ją będziesz umiał wykorzystać. Przykład :P... jak pisze szkoła w tematach technicznych żadna :( (niestety :( ). Ale wykrojniki, tłoczniki za 40-60 tysięcy (nie jenów tylko naszych złociszków) projektowałem :P W dodatku miałem aż AC LT :P Bo na desce to rysowałem narzędzie za tylko 30 tyś... :P

Pozdrawiam
Piotrek
autor: olepiotr
30 cze 2010, 01:19
Forum: Na luzie
Temat: pytania na temat pracy inżyniera
Odpowiedzi: 44
Odsłony: 7975

Nie znam się na tych rzeczach(np spawalnictwo :P) :P Ale czytało się tak przyjemnie post Kolegi vv3k70r że chętnie jeszcze mu piwo postawie :)

A co do certyfikatu ISO... Robiłem w firmie co miała ten certyfikat. Syf, kiła i mogiła jak to mówią... Ludziom nie dali (nie dają) zarobić i szef non stop narzekał :D:D Ale robiłem tam wyceny nie raz nie dziesięć i pewnie nie sto :P i wiem że doi kase jak talala :P No ale on biedny i nie wie jak koniec z końcem związać....


Pozdrawiam
Piotrek

Wróć do „pytania na temat pracy inżyniera”