Witam.
Do mieszania można użyć maszyn które oryginalnie pracują na piekarniach jako mieszarki do ciasta.
Ogólnie można wyrwać taką maszyną za cenę złomu - a ma wiele plusów :
- dokładne mieszanie poprzez wirującą łopatę - ( według mnie znacznie lepiej niż najlepsza betoniara )
- duża jednorazowa masa materiału - od 100 do 300 kilo w zależności od maszyny
- bardzo proste czyszczenie - zero zakamarków , całość z blachy nierdzewnej
- są maszyny które " napowietrzają" ciasto , jak i takie które poprzez ukształtowanie łopaty mieszającej nie pozwalają na praktycznie jakiekolwiek napowietrzenie - tak więc takiego czegoś trzeba by szukać
- misa na materiał przeważnie jest na kółkach co z logistycznego punktu widzenia może być bardzo pomocne
Moje jak na razie teoretyczne plany bazują właśnie na takiej maszynie , po wymieszaniu umieszczenie na kilka chwil w komorze próżniowej , no i do formy podpiętej do dość dużego wibratora który oryginalnie pracował przy kostkach brukowych.
Jak pojawił się na forum wątek o tym cudownym materiale zrobiłem próby - piasek o frakcjach "na oko" , do tego pył spod piły do cięcia granitu , żywica ... he znalazłem jakąś , nie do końca wiem co to było
Całość wymieszałem wiertarką , wlałem do drewnianej formy , ubiłem rytmicznie uderzając o kant stołu i efekt przerósł moje oczekiwania.
Wiadomo do perfekcji dużo temu brakowało , ale uzyskany materiał wyglądał naprawdę ładnie , rozbicie go młotkiem nie było proste , no i przede wszystkim struktura wyglądała na bardzo jednolitą.
Dodam iż orientacyjnie zawartość żywicy wynosiła około 15-18%