Zostać nie zostanie z pewnością. koń to koń a nie kuń czy nuż to nie (nus).

[ Dodano: 2012-03-02, 23:58 ]
Akurat mój szwagier, rodzonej siostry mąż jest polsko-niemiecko-polskim Niemcem (babcia niemka dziadek polak) mówią po polsku normalnie siostry córa też mój chrześniak również, ale to zależy od ludzi.

Znam takich Niemców co polskiego po roku zapomnieli a niemiecki im idzie po grudach.

Forom ni pyliles ni truche ole pomylyles ze kolego podpuwidzioł ci ze nie z tygo mytolu bo kwasiak to stul nirdzywna, a a ze powiedzioł po mału bo mo rocja i nie polemizuj jeno dowiedz sie cemy stal nirdzewna mo mnijsze porometry cyli mnijsze obruty a wikszy poów, rozumisz czy za gnic nic.

Pozdrowiom Łukasz