Znaleziono 3 wyniki

autor: lukadyop
15 gru 2011, 18:37
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Początki z palnikiem na tlen, propan-butan
Odpowiedzi: 20
Odsłony: 21012

Yogi_ pisze:
lukadyop pisze: teraz palnika używam do zięcia w pracy
A córka co na to??? :razz:

MSPANC ;-)
Zięcia nie mam za to trzech synów.
autor: lukadyop
15 gru 2011, 17:09
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Początki z palnikiem na tlen, propan-butan
Odpowiedzi: 20
Odsłony: 21012

SPAWACZ21 ja kiedyś lutowałem tylko noże do tokarki, a jeżeli chodzi o spawanie to spawałem nie raz rury gazowo było dawno temu, teraz palnika używam do zięcia w pracy a główniej palniki do podgrzewania, bo to co spawam powyżej 8-10 mm powinno się podgrzać,

Jak napisał kolega wyżej to ty tylko słyszałeś, że powinno się tak czy w ten sposób, już zaczyna mnie to po prostu irytować, i jak słyszę o jakimś teflonie to już mi nerwy puszczają,

A do tych co odkręcają tlen żeby gaz palny zaciągał to moje gratulacje. na innym forum spawacz21 tak napisze albo jakiemuś spawaczowi się pochwali i znowu kogoś zirytuje lub rozśmieszy.
autor: lukadyop
14 gru 2011, 21:31
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Początki z palnikiem na tlen, propan-butan
Odpowiedzi: 20
Odsłony: 21012

spawacz21 pisze:Ja jak podłączam co prawda argon, to 14 razy owijam gwint taśmą teflonową. ALe z tego co wiem, to przy tlenie to odradzają. Dokręć, dość mocno, ale z wyczuciem. Płomień. Najpierw puszczasz gaz, podpalasz i dodajesz tlen, aż powstanie takie jądro długości ok. 1cm. Niektórzy mówią, żeby najpierw puszczać troszkę tlenu, żeby zasysał gaz palny, ale jak żyję, to w kilku zakładach pytałem, to nic nie wiedzą o czymś takim. Palacze mówią, że gaz, tlen i jazda. Butle muszisz odkręcać powoli, w szczególności tlen. Zawór powolutku, jak otworzysz szybko, to jest ryzyko wysadzenia reduktora. W palniku też powolutku. Jak za szybko odkręcisz to zgaśnie.

Jeżeli chodzi o gazy palne to nie odzywaj sie w ogóle bo nie masz pojęcia nawet zielonego i jakiego kolwiek, takich bzdur to nie dojść że nie słyszałem to i nawet nie pomyslał by że jakiś idiota mógł by to wymyślić

Wróć do „Początki z palnikiem na tlen, propan-butan”