Myślę o wyłączaniu THC z poziomu programu sterującego,
w moim przypadku 3Dcut+. Ale musi to być powiązane
z przetwarzaną geometrią.

Nie mam koncepcji ciągłego "ślipienia się" na palnik,
aby wykryć potrzebę ręcznego wyłączania THC.

Pewnie koncepcję wypróbuję w następnym ploterze,
na razie wszystko działa bez tego.
(nikt nie zgłasza problemu)

Nurkowanie jeśli się pojawiało, było związane
ze złymi nastawami w THC/SD
- zwykle za krótki delay po wykryciu łuku.
Wynikało po prostu z braku doświadczenia.

Po zgaszeniu palnika mam ustawione opóźnienie
(w 3Dcut+) - zwykle 0,3s, dopiero wtedy jest on podnoszony.

"na dotychczasowych THC można to uzyskać
rozłączając przekaźnikiem napięcie pomiarowe ..."
- na to nie wpadłem

Muszę przemyśleć rodzaj przekaźnika.

Chętnie wypróbuję nowe THC w kolejnej maszynce

Też jestem użytkownikiem/integratorem THC/SD,
brakuje mi tylko wejścia w rodzaju "THC override",
czyli wymuszonego wyłączenia THC na moment
i przejęcia sterowania "Zetki" na powrót przez MACH-a
(czy inny program - w moim przypadku 3Dcut+).

Można wtedy uniknąć nurkowania palnika programowo.
Jest to przydatne np. przy cięciu siatki - bez wyłączania palnika.

Oczywiście powinien pojawić się też ARC-OK.

Warto przemyśleć trochę inną obudowę,
która pozwoli na bezpośredni montaż
na lewym lub prawym boku źródła,
na wysokości mostków prostowniczych,
(tak jak to zrobiłem z Shermanem 130).

Ogólnie: THC/SD sprawdza się - mogę polecić.