- prawda wyjdzie w testach.
- jak wcześniej wspomniałem, w tym przypadku kluczowa jest
odporność na warunki eksploatacji, kwestia dokładności
jest drugorzędna, ale nie powinno być źle.
Z prędkości posuwu już dzisiaj jestem zadowolony,
jutro zmierzę i zapodam.

[ Dodano: 2006-12-06, 00:35 ]
z tego jutro zrobiło się dziś wieczór...

zakres prędkości użytkowych: <10-50mm/s (przejazd 1000mm min. 19 s.)
powyżej grozi utrata synchronizacji silników
(występuje przy 60mm/s, gwałtowne zwroty przy wyłączonej akceleracji),
- jestem bardzo zadowolony, oczekiwałem max 30mm/s,
w całym zakresie siła uciągu przekracza 30kG
(taki zakres ma moja waga cyfrowa).

testowałem obróbkę MDF 21mm - frez fi 8mm, prędkość 15mm/s,
krawędzie cięcia bez zarzutu

całość sterowana przez komputer Intel233MMX / DOS,
próbowałem również jednostki z Celeronem400 - porażka,
prędkości max 10mm/s

[ Dodano: 2006-12-14, 03:40 ]
Uzupełniłem dzisiaj program sterujący o obsługę wrzeciona
- załączanie i wyłączanie przez lpt, trochę było zabawy
podczas testowania...
W tym momencie obsługuje podnoszenie i opuszczanie
narzędzia z ustawianym opóźnieniem + załączanie tegoż.
Pewnie wkrótce dodam obsługę jeszcze jednego,
aż prosi się obsługa tzw. "tangential knife".

mocowanie końców linek umożliwia łatwe kasowanie luzów/naciąganie.
Podobne stosuję przy napędach paskiem zębatym.

Linki są po dwie na każdą oś, zamocowane do bębna.
Bębny toczone na zamówienie z PA6,
z rowkami ułatwiającymi prowadzenie linki.
W trakcie prac okazało się, że jest niezbędny
mechanizm prowadzący na każdym bębnie,
układający linkę i zapobiegający (minimalizujący)
możliwość jej przecierania. Wypróbowałem kilka
koncepcji - obecnie zamocowana jest wersja z teflonu.
Dodatkowe zwoje zmniejszają obciążenie miejsca
mocowania - z powodu mocowania do bębna
nie mają znaczenia dla poślizgu.
Na razie ploter musi trochę popracować
"na sucho" aż linka się przestanie wyciągać
- osiągnie stan nominalny.
Ideałem byłaby specjalna giętka linka z pancerzem z tworzywa,
w momencie wykonywania urządzenia nie była łatwo dostępna
(nie doczekałem się odpowiedzi od importera).
Obecnie trwa cykl testowania i regulacji.
Muszę też wykonać mocowanie narzędzia
pod kołnież fi43mm.

Siłownik sterowany elektrozaworem - umieszczony tuż obok wentylatora
z tyłu obudowy, elektrozawór zaś układem: opto + irf + przekaźnik,
drugi układ zostawiony "w odwodzie"
do ewentualnego załączania wrzeciona.
Linka zamocowana do bębna:
silnik + przekładnia zębata + bęben + wielokrążek z 3 gałęziami
= sumarycznie 0,05mm/pełen krok. Upakowałem tam ok. 25mb. linki.
Linka spełnia też rolę sprzęgłą podatnego.
Całość ma zapewnić dużą odporność
na pracę w warunkach silnego zapylenia.
Zobaczymy jak się sprawdzi w praktyce.
Napędy śrubowe podobno się zacierały.

...może lubi sobie "pośpiewać" ?

ploter dzisiaj ożył

filmik:
http://d.turboupload.com/d/1224207/P1070198.mov.html

pozostał montaż krańcówek, pokrywek,
skalibrowanie i dokładne przetestowanie

w galerii znajdzie się kilka nowych zdjęć.

- silniki "śpiewają" w wysokich tonacjach, elektrozawór też sobie "strzela"...

ciąg dalszy składania w galerii.
Trwa to niestety dłużej niż zakładałem,
przerwa wakacyjna też nie pomogła.

silniki też mi się podobają
- w przyszłym tygodniu mam nadzieję uruchomić całość.
W zasadzie oprócz toczenia wszystko robię sam.
Nie dysponuję jednak w zasadzie jakimś zaawansowanym
parkiem maszynowym. Staram się tak projektować, aby
czynności technologiczne ograniczały się do przycinania
na długość, wiercenia i gwintowania.
Frezowanie ograniczone do minimum - żadne powierzchnie pasowane.
Ale trzeba sporo nawiercić... no i to gwintowanie.
Prosty sposób na pasowane otwory - dobrze wytrasować
i wiercić wstępnie zmontowany (skręcony) zespół.
Nie żałować pieniędzy na dobre wiertła.
Linki stalowe - widziałem wiele ploterów tablicowych i grawerek,
znanych producentów (m.in. Roland, mój pierwszy ploter
Mera 621S również), w których zastosowano linki
do przeniesienia napędu. Siłownik pneumatyczny
- szybki cykl podniesienia i opuszczenia narzędzia,
niezawodność i prostota.

Pracuję obecnie nad kolejną maszynką - pole robocze 1500x650x50mm.
Napęd XY typowo - silniki krokowe - dla odmiany przenoszony przez
przekładnię cięgnową z liną stalową fi2mm. W osi Z siłownik pneumatyczny.
Obecnie jestem na etapie zaawansowanego montażu - patrz: galeria.