Hmm, bajki piszesz, albo nie potrafisz tak prostym kodem napisać kawałek programu na odcinanie aby nie zwijało wióra. Ja tysiące sztuk w tej plastelinie toczyłem, odcinałem, wykonywałem koła pasowe pod liny stalowe ("kanałki"). Wiem, że źle się obrabia, rzadko kiedy jest łamany wiór, ale można uwierz mi.Próbowałem to już kiedyś, nadal źle to wychodziło.cosmonet pisze:
Ja na stali S aby złamać wiór w tej plastelinie robiłem miej więcej tak:
G01 X66. F0.15;
G04 P0.5;
G01 X62. F0.15;
G04 P0.5;
G01 ...
itd.
Jak masz wolne $$$ to opracuję tobie program - taki żart.
Jeszcze co mi przychodzi do głowy to zastosuj, zmień płytkę - łamacz wióra.