GumiRobot pisze:Czyli możemy cały kształt zredukować z sześciokąta do trójkąta odwróconego podstawą do góry i otrzymujemy w rezultacie tradycyjne prowadzenie na jaskółczym ogonie.
No właśnie - pomyślałem na tym na początku pomysłu wykonania prowadnic "własnych", jednak nigdzie nie znalazłem prętów stalowych o przekroju trójkąta. Poza tym, nie obeszło by się chyba bez splanowania jednej z krawędzi pręta, aby uzyskać trapez równoramienny - musi być powierzchnia oparcia do zamocowania - coś na wygląd jaskółczy ogon

Stąd pomysł właśnie, że najprościej jest zrobić to z sześciokąta (zamiast wałka + podpory).
ma555rek pisze:Obecnie ta konstrukcja ma dwa stany agregacji - klekotu totalnego lub całkowitego zablokowania.
Hmm

Sam już nie wiem jak jest dokładnie z prowadnicami ślizgowymi - w dużych maszynach (frezarki, tokarki) widuję prowadnice na jaskółczy ogon i o ile się nie mylę, też jest to pasowane względem siebie lub w jakiś sposób jest kasowany luz, więc dlaczego mój pomysł prowadnica + tuleja ślizgowa miało by się całkiem zablokować?
