fizyk pisze:Na szkicu widać zarys elementu do którego przymocowane sa 2 oprawy z nakrętką. W tym jedna oprawa ma możliwość przesunięcia i zaciśnięcia śrubami w nieznacznym zakresie wzdłóż osi śruby napedowej.

od razu jaśniej, nie wiem jak wy ale czasami prześladuje mnie takie wrażenie że to już nie forum amatorów ale samych profesjonalistów. A przecież chodzi o łopatologiczne rozwiązywanie problemów.

Czy podczas pracy nie wystąpią luzy spowodowane odkręcaniem się śrub mocujących klocek przesuwny?????????


Jeszcze raz thx

pomysł niezły z tą zamianą na kulowe w póżniejszym czasie, jednak co do kasowania

fizyk pisze:Aczkolwiek jest taka mozliwość:
Zastosowanie dwóch klocków z nakrętką obok siebie, w tym jeden regulowany na owalnych otworach (przesuwanie w zdłóż lini śruby).

Jeżeli można by było coś jaśniej tzn. jakiś szkic odręczny?????

[ Dodano: 2006-03-13, 10:20 ]
a i jeszcze jedno pytanie jakią średnicę śróby zastosowć jeżeli planuję długość L=1m aby nie było zbyt dużych naprężeń

fizyk pisze:Ja to robię tak:
Gotowa nakretka z brązu ale bez kołnierza, ciasno wpasowana w oprawę wykonaną z aluminium, całość przewiercona dwoma otworami Fi.4H7 i zabezpieczona kołkami.

a jak kolega robi kasowanie luzu??????? jakaś kątra czy coś podobnago ???? Czy ten sposób jest wystarczający aby wszystko działało poprawnie???????????