Może nie o wrzecionie ale o sprzęgle. Zajmuje się wyczynowo modelarstwem pływającym, u mnie w łódkach silniki kręcą po 32-36 tyś i na sztywny wał napęd przeniesiony jest sztywnym sprzęgłem ( tuleją) Wiadomo ta wytoczona musi być perfekcyjnie i otwory pod wały pasowane ale napędy chodza cicho i bez wibracji.

Użytkuje 5 wrzecion napędzanych pasami T5. Wrzeciona napędzają silniki Besel 0,75Kw , nominalnie coś koło 2800 obr/min. Samo wrzeciono kręci około 8400 obrotów. Napędy sprawdzają się dobrze, paski podlegają wymianie raz na miesiąc ,. koła wytrzymują 5-8 pasków, zależnie od tego jak napięte jest ( koła traca moduł) Pracują te wrzeciona 5 dni w tygodniu po 24 godziny na dobę. Jak jest dobrze napięty pasek ( tu trzeba doświadczenia troszkę) i koła idą idealnie w osiach swoich ( maszyny z profili niestety i nie zawsze sztywne...) to napęd jest cichy. Napęd przenosi duże siły , napędza frez tarczowy 160mm średnicy skrawający drewno. Bywa że pasek wytrzyma 3 miesiące bywa że 2 tygodnie. Najlepsze paski to Synchroflexy , najgorsze te niebieskie .